Strony

wtorek, 28 lutego 2012

Zapraszam na BAJKĘ O TOMIKU

Dziś Premiara "Bajki o Tomiku"
wyczekaiwany finał II edycji Bajkopisania (pisaliśmy od 11 listopada :)

(Tu poczytacie o zasadach Bajkopisania w Tominowie)
dla niewtajemniczonych:
  • Bajkopisanie polega na tym, ze każdy uczestnik (przy pomocy opiekuna-mamy) kolejno dopisuje swoją część bajki i ilustruje ją
  • każdy kolejny uczestnik zna tylko połowę tekstu napisanego przez poprzednika
  • nad całością czuwa "narrator"- (czyli ja)

Wszystkim uczestnikom gorące brawa i podziękowanie za wspólną zabawę!!
ja bawiłam się świetnie..
Miłej lektury...
Bajkopisali:
w edycji II
(jesień /zima 2011/2012)

1.Tomek  (Tominowo)

2.Staś i Marynia (Asiami -pomysłowa mama)

3.Ela (Kuchnia Ela i My)

4.Nikodem (Zwariowany Świat Nikusia)

5.Rayan (RayaNowy Swiat)

6.Lucyferek (Szukając rozwiązania)

7.Alicja (blog na zaproszenie)

8.Mikołaj i Dominik (Skacząc w kałużach)

9.Emma (W pogoni za E.)

10.Franek  (maMa manufaktura)

11.Hannah  (Hannah the Minx)

12.Gniewko i Dobran (Ponad siebie)

13.Joachimek (blog na zaproszenie)

14.Oliwier  (Urwiskowo)

...z mamami :)

PS. spodziewajcie się mailowo dyplomów za uczestnictwo.


(wysłałam nowe dyplomy w pliku jpg)



poniedziałek, 27 lutego 2012

Finał Bajkopisania w Tominowie tuż, tuż........

!!!!ZAPRASZAM!!!
Niedługo premiera Bajki o Tomiku!!
w zasadzie za chwilę, dwie...
długo się naczekaliście!
nie do końca miałam na to wpływ...
bajka powstawała swoim własnym tempem, a jak wiadomo -weny nie można popędzać, twórców nie można ponaglać..
zatem dla tych co czekają... (co nie zapomnieli)

ZAPOWIADAM

już TUŻ, TUŻ

zobaczycie Bajkę o Tomiku

zobaczycie ją w formie prezentacji-filmiku na youtube

zobaczcie teraz wcześniejszą "Bajkę o ULI"
 
naciśnijcie na zdjęcie,
zawiera ono link do bajki


niedziela, 26 lutego 2012

Budowanie konstrukcji według instrukcji

Tomek miał potrzebę budowania odtwórczego
(W bajce "Chuck i przyjaciele"- samochodzik musiał zbudować szopę według instrukcji)
poprosił mnie o instrukcję!
  • Rysowałam (szkicowałam) instrukcję wymyślonej konstrukcji
  • dałam Tomkowi potrzebne do budowy "materiały" 
i do dzieła............
prosta instrukcja

prawie gotowe

musiałam na kartce zaznaczyć G-góra i D -dół

czwartek, 23 lutego 2012

Piramida zdrowego żywienia

Tomek w przedszkolu ma "Zdrowy tydzień.." o odżywianiu, witaminach itd...
W domu postanowiliśmy kontynuować i nawiazać do tematu

Powycinaliśmy z gazetek reklamowych produkty spożywcze (bardzo to lubimy)
na dużej kartce narysowałam piramidy

wyjaśniałam Tomkowi o co chodzi w piramidzie zdrowego żywienia, pokazałam przykładowe piramidy
a potem naklejaliśmy, tworząc własne przykłady


 

wg Instytutu Żywności i Żywienia aby zapewnić spożycie produktów spożywczych w odpowiedniej ilości, należy uwzględnić w dziennej racji pokarmowej produkty z każdej z grup:

(żeby być zdrowym, codziennie trzeba zjadać produkty z różnych grup- najwięcej tego .... najmniej ..)
  • Produkty zbożowe *najwięcej 4-5 razy dziennie (podstawa piramidy) (pieczywo, kasze -ciemne....)
  • Warzywa i owoce 4-5 razy dziennie
  • Mleko i przetwory mleczne
  • Mięso (czerwone, drób, wędliny) ryby, jaja
dużo wody
+ ruch
....
reakcja Tomka:

T: Mamusiu tu nie ma słodyczy!!!
M: Nie ma, bo są niezdrowe i powinno się ich unikać
T: To jak to.!!! tak wogóle nie jeść? nieeee
M: No można od czasu do czasu- umieścimy je tu, na szczycie piramidy, bo można ich jeść najmniej i wcale nie są nam potrzebne

T: Nieeee,  ja je lepiej umieszczę tu na samym dole piramidy, bo tu jest duuuużo miejsca i dużo się zmieści  

środa, 22 lutego 2012

Biszkopt z musem jabłkowym i bitą śmietaną

Bo szarlotka,  to dla mnie szarlotka
a to jest ciasto z jabłkowym musem- dla odmiany-  ropływające się, mało kłopotliwe w wykonaniu (o ile mamy fajny mikser, śmietana się nam nie zwarzy i użyjemy gotowego musu jabłkowego, to robi się prawie samo! tylko trzeba odczekać z przygotowaniem bitej śmietany aż mus zastygnie)
ostatni kawałek :)
wierzch polałam roztopioną w odrobinie mleka -gorzką czekoladą
 przepis z bloga Dorotus -Moje Wypieki znajdziecie TU

Tomek jadł biszkopt z bitą śmietaną (mama musiała dokładnie oddzielić mus-który jest niezjadliwy)

użyłam bitą śmietanę 36% (po tym jak 30% się zwarzyła)
piekłam z 1,5 porcji, na blaszce prostokątnej (małej) i wyszedł duuuuży
musu dałam ok 1,2 l + jedna galaretka brzoskwiniowa
biszkopt "rzucany", nasączyłam herbatą

środa, 15 lutego 2012

Czytanie (bez zrozumienia)

Notka z pamiętnika

Tomek coś jakby zaczyna czytać :)
trudno to określić jak dużo mu brakuje i kiedy nastąpi ostateczny przełom...
nie jestem polonistą ani nie posiadam żadnej wiedzy z dziedzin nauki czytania, a wszystko czym się kieruję w nauce Tomka, to:
  •  intuicja i wsłuchiwanie się w jego potrzeby,
  • zaspokajanie jego naturalnego pędu do wiedzy w wybranym przez niego temacie i czasie,
  • nauka przez zabawę, by nie zniechęcić a zainteresować i aby jego dzieciństwo było szczęśliwe, a przy okazji twórcze, rozwijające, kształcące
  • by było mu w przyszłości łatwiej
  • sama chętnie czytam o nauce czytania sylabowego czy nauki M. Montessori, gorzej z wprowadzaniem w czyn-acz próby były
Tomek na dziś (3 lata i prawie 3 mce):
  • zna cały alfabet (drukowane i pisane, oraz tak jak czyta sie literę z alfabetu np EM wie ze w wyrazie czyta się  MY itd) (i o zamieszanie! zna też częściowo po angielsku), (w przedszkolu właśnie się "wydało",  Tomek nie ujawniał się wcześniej, ostatnio jak się panie dowiedziały to przepytały go również z liczenia i okazało się , że umie do 11.. dalej różnie jest: 15, 17)
  • potrafi literować-odczytywać wyrazy, ale ich nadal nie rozumie, nie łączy w całość
  • potrafi dzielić wyraz na sylaby,
  • potrafi napisać wyraz na klawiaturze gdy ktoś mu dyktuje,
  • podczas wpisywania go w google, gdy wyświetli mu się lista wyrazów - jako podpowiedź do wybrania- potrafi wybrać znajomy mu wyraz (wpisuje tytuły bajek, piosenek, słów typu: wózki sklepowe, nazwy sklepów :) woła MAMA podyktuj!
  • ma bardzo duży zasób słów, stosuje je w wypowiedzi - czasem brzmi jak stary (sepleniący) maleńki,
ponadto radzi sobie z zadaniami tego typu:
dopasuj wyraz- do obrazka (pokażę nasze zadania wkrótce)

sugeruje się w tym pierwszymi sylabami i obrazkami..

myślę, że jeszcze trochę.. i jakoś pójdzie

ponadto Tomek często obserwuje jak mu czytam, pokazuję mu wtedy w tekście krótkie np. jedno sylabowe wyrazy i namawiam by przeczytał
-------------------------

i zaczyna pisanie literek,
(duża zasługa -oglądanie bajki "ABC Literkowe Chochliki"
potrafi napisać T, A, I, U,O, drukowane
nadal pisadło trzyma niepoprawnie - co utrudnia cały proceder,
z pisaniem sam wpadł na ten pomysł - ja nawet nie sugerowałam tego, bo widzę jego podejście to trzymania kredki! nie do wykorzenienia chwyt jaskiniowy!!

raz zarządził:
T: Chcę napisać Tomek, bo muszę podpisać rysunek (jak w przedszkolu)
M: To pisz, znasz przecież literki, podyktuję Ci i podpowiem
T bez problemu poszło, O łatwizna, M pomogłam, E podpowiedziałam, K pół on pół ja
byłam zdziwiona tym, że nawet się udało i potrenowaliśmy jeszcze trochę, narysowałam mu też kropkowane wyrazy i rysunek, chętnie wykonał...
drugie A jest "niezłe"- popatrzcie dobrze-
 napisane "na skróty" prawie  bez odrywania kredki :)
słonko i chmurkę już go zmusiłam- przyznaję
na drugi dzień sam napisał TATA
dowód:
nawet nie dyktowałam!

P.S. Piszę to wszystko ku pamięci, Tominowo traktuję trochę jako Tomkowy pamiętnik:

Tomek jest już bardzo biegły w obsłudze komputera.
Zna klawiaturę, wie gdzie jest spacja, delete, enter, alt itp. i zna ich użycie .., wie jak się pisze litery ó, ż, ę -wie gdzie włączyć przeglądarkę, google, google -filtr: grafikę, filmy,nawet filtr koloru! Wie jak włączyć film, piosenkę, sam potrafi włączyć sobie piosenkę, bajkę (wpisać, wyszukać itp)
 jak zrobić pauzę, głośniej...jak włączyć painta, worda i co tam się robi... jak się maksymalizuje i minimalizuje obraz, wyłącza komputer (z menu start)...
wie z grubsza co to allegro, facebook, onet,
tyle pamiętam obecnie ...
 nie może używać komputera głównego, używa laptopa... myszką operuje sto razy lepiej niż długopisem! (zgroza!)
może wam powiedzieć jak klawiszami obrócić cały obraz :) niezły psikus można komuś zrobić:)!
co mnie do szału doprowadzało jak nie umiałam tego cofnąć! :)

No cóż... mi zajęło trochę czasu nabycie takiej wiedzy, umiałam tyle co on teraz -dopiero w LO :) ale to były inne czasy, komputer to była nowość (tak! jestem stara!)... bałam się trochę, że coś zepsuję... i uczyłam się "ostrożnie" Tomek idzie na żywioł..
To takie dziwne
jakby ogromna przepaść pokoleniowa.. zupełnie inne czasy..

oczywiście obcowanie przy komputerze jest mu reglamentowane a bytność w strefie internetowej kontrolowana- czas jednak pomyśleć o STRAŻNIKU lub jakimś zabezbieczeniu na złe treści (po info udam sie do Lucyferki)

oby Tomkowi nie zasłodzić- (Tak młody, jak będziesz to czytał w przyszłości-słuchaj!!!)
 to czort jest wierciochem i nieznochą! Ciągle w ruchu! nie usiedzi (rzaaaadko siedzi- np. jak czytam lub ogląda ciekawą bajkę) nawet jak je to co najmniej macha nogą  słucha co chce! (tzn. słyszy wszystko -ma "gumowe" ucho, ale reaguje na co chce! jest trochę rozpuszczony, i stwarza jedzeniowe (nierozsądne!) problemy..

.......mój słodziak z ciebie i tak i tak!

wtorek, 14 lutego 2012

Walentynki

piękne kwiaty chętnie przyjęłam :)
 Mama naprodukowała kartki walentynkowe- co by kultywować komercyjne-popularne zagramaniczne swięto, Tomek miał malować, kolorować i rozdać swoim ukochanym (babciom, dziadkom, ciociom, tacie, komu by chciał)... mięlismy też piec babeczki...
ale plany sobie a życie sobie:
a) Tomek w tym roku zarządził strajk i protest- NIE OBCHODZI TEGO ŚWIęTA
ponieważ
się obraził na czynności plastyczne, stwierdził też, że te karteczki są mamy i ich nie da (w sumie słusznie) a swoich nie zamierza tworzyć (ma niemoc twórczą)
w przedszkolu nie dokolorował walentynkowego serduszka dla mamy- na namowy pani, żeby to zrobił, żeby mamusi się podobało, odparł, że I TAK SIĘ BĘDZIE PODOBAŁO! (nawet niedokończone)
no cóż, matka jest bezkrytyczna wobec twórczości dziecka, to i fakt

mamy artystyczny regres

b) zapomniałam kupić masło!!! i tyle z pieczenia, odechciało mi się piec coś innego...

ach, te WALENTYNKI

poniedziałek, 13 lutego 2012

Odznaka "Bystre OKO"- Zawody na spostrzegawczość

Ostatnio ćwiczymy spostrzegawczość z wykorzystaniem ilustracji z książeczek... to takie urozmaicenie dla mamy, gdyż Tomek (jak to w dziecięcym zwyczaju) lubi słuchać często tych samych książeczek,

Czytam Tomkowi tekst na danej stronie a Tomek ogląda w tym czasie uważnie ilustrację,
następnie zamykamy książeczkę i zadaję mu pytania dotyczące tego co widnieje na obrazku
np.  Ile było pomidorów na stole, jakiego koloru była chustka na głowie Szymona, a jakiego bluzka Zuzi, czy na stole stał słoik z oliwkami, po co sięgał rączką Kuba...

idąc tym tropem zorganizowałam w domu zawody
(polecam dla równolatków, rodzeństwa, np. na bal karnawałowy, urodziny itp...
u nas z braku drugiego przedszkolaka- w roli malucha -Tata)

Zawody na spostrzegawczość
nagroda- Odznaka "Bystre OKO"

"oko" podklejone agrafką

już zdobyta!

  

(zadania do wyboru)

uczestnicy mogą dostawać w nagrodę koraliki do kieliszka, by potem porównać ilość, policzyć,
można zrobić tablicę i notować punkty lub przyklejać np. magnesy

my wrzucaliśmy koraliki do
elementu strzykawki (aplikatora syropów)

łatwo mogliśmy później porównać-oszacować











zadanie nr 1.
Tata i Tomek przyglądają się ilustracji, np. takiej
 
ilustracja z książeczki "Zuzia piecze pizzę"
zamykamy książeczkę
mama zadaje pytania każdemu zawodnikowi po kolei, za poprawną odpowiedź dostają -punkt

zadanie nr 2.
zawodnicy przyglądają się rozłożonym obrazkom


odwracają się mama chowa jeden
zawodnicy odgadują czego brakuje
kto pierwszy dostaje punkt









zadanie nr 3.
zawodnicy odszukują różnice między obrazkami
obrazki np. z tej strony http://www.bimbambom.pogrudka.com/labirynty.html
Tomek 3 lub 5, Tata 7


tu internetowa gra-zaawansowana wersja dla starszych: http://logiczne.multumgier.pl/gry-odszukaj-roznice.html

zadanie nr 4
zawodnikom mama pokazuje kilka przedmiotów ustawionych w lini w odpowiedniej kolejności
(można zrobić zdjęcie poprawnego ułożenia lub posłużyć się wzorem)
przedmioty są zbierane


zawodnicy muszą odwzorować  kolejność ułożonych przedmiotów

zadanie 5
Labirynt do rozwiązania na czas

korzystałam z tej strony http://www.bimbambom.pogrudka.com/labirynty.html

zadanie 6
odszukaj jak najwięcej (wykorzystałam obrazki z gry do nauki angielskiego)
zawodnik  1- rzeczy do jedzenia (owoce, warzywa..) lub części ciała
zawodnik 2- części garderoby

określony czas np. 15 sekund

wyłożyłam wtedy więcej obrazków, zadbałam by było po równo w kategorii









zadanie 7
odszukaj i dopasuj puzzle literę do- wyrazu na daną literę
kto więcej w danym czasie (klepsydra odmierza- zalecenie: tatuś daje fory!)
(wykorzystałam gotową grę -puzzle)


abecadło

Tomek był zachwycony, bo zapomniał o tych grach!







 dla wytrwałych graczy następne propozycje:

zadanie 8
memory-kto zbierze więcej par
wykorzystałam nasze memory misie!


zadanie 9
odszukaj według klucza
gra  elektroniczna


plansza dla Taty :)


wybraliśmy plansze- kolory, kształty
(za poprawne wykonanie -punkt)

zadanie 10
Ułóż taką samą wieżę z klocków jak wzór przed tobą
(za poprawne wykonanie -punkt)


zadanie 11
karta pracy
"zaczęło padać
mrówki chcą schronić się pod najbliższe muchomorki
a biedronki pod najbliższe listki,
muszą omijać kałuże! - pomóż im i doprowadź w te miejsca"


zadanie 12
karty pracy
porównaj i dopasuj cienie


na koniec podliczanie punktów- zadanie dla Tomka
i rozdanie ODZNAK!
:)
było dużo śmiechu i radości...
********************************
Ps. Zawodnik starszy wiekiem może w ramach wyrównania szans dostać

 w zad 4 więcej przedmiotów
w zad 3 więcej różnic do odnalezienia
w zad 2 i 1 trudniejsze pytania/zadania
dawać fory

sobota, 11 lutego 2012

Wózki sklepowe a bakterie

Co może znaleźć dziecko w internecie?
różne różności
Tomek wpisał wózki sklepowe, dał filtr filmy i...
Zobaczcie to:
http://www.youtube.com/watch?v=YyB-3L_DrQU

 i katował mnie tym do obrzydzenia, puszczał wielokrotnie...
Wstrząsnęło to mną, zadziałało na wyobraźnie i na zakupach używam żelu antybakteryjnego, przemywam Tomka dłonie i poręcz wózka, i niechętnie daję mu bułkę do jedzenia

ale czasem zapominam
i z czasem zapomnę

Ciasto marchewkowe

może też się skusicie jak ja?

Mamusiu spróbuję twojego, dobrze?
ale wiecie co? nie wiem gdzie ta marchewka :)

przepis z bloga dorotus (Moje Wypieki) znajdziecie TU

Bardzo dobre, wigotne nawet bez ananasa, acz następnym razem dam mniej sody! (będzie na pewno następny raz!)
Nie dałam ananasa (Tomek by nie tknął), więc pewnie powinnam zmniejszyć ilość sody i proszku
zrobiłam z półtorej porcji na blasze 24/24 wyszło dość niskie, więc nie kroiłam na pół i nie dałam masy do środka,  dałam ją tylko na górę

Tomek wciął od razu cały kawałek- ale prawdziwą miłością zapałał do -serko -masy

masę  zrobiłam z kremowego serka kanapkowego firmy Hochland (lekko słona i o to chodziło), masła i cukru oczywiście- jak w przepisie

Tomek w tym samym czasie "piekł" "machinki" - używając swojego nowego -wypasionego miksera (patrz post wcześniej)

piątek, 10 lutego 2012

"Budujemy" domek z pudełka

I na nas przyszedł czas, budowę czas zacząć,
bo każdy chyba kiedyś musi zbudować dom...
Tomek -jako wielbiciel pewnej świnki - (o tak! w końcu i on został zarażony, niezrozumiałym dla mnie wcześniej "wirusem" jakie rozsiewa pewna rodzina Hrum,  i zachorował na świnkową manię :) lub świnko -szał :) Mówi do mnie:
T: Mamusiu ja już tylko bajkę o Śwince Peppie lubię!!! ...
po namyśle dodając:
T: no i jeszcze Georga.........no i Chochiki.... i...
i tak dalej
Wracając do sedna: zapragnął  mieć lokum dla świnek! i wcale nie chodziło mu o chlewik
zabraliśmy się do dzieła

odcięłam przód pudła -
przecięłam z boków,
pozostawiając nie przecięte na dole
-klejem na ciepło dokleiłam piętro i dach
 
jak tylko szkielet domu powstał -to został mi zabrany  (przez zleceniodawcę) i zasiedlony przez świnko -klocki!
 prace wykończeniowo- remontowe musiały poczekać, przymus mieszkania był większy
 
na drugi dzień
 -jak już odzyskałam pudło-dom,
okleiłam okleiną,
wykleiłam podłogi i "wytapetowałam"
















działałam jak kiepska ekipa remontowa, którą "gonią terminy" i przyznaję się- odstawiłam fuszerkę!
jest nierówno i niestarannie!
ale właściciele  skakali mi po głowie i żądali pośpiechu,
pracowałam pod presją!
to nie królewna, króli i czarnoksiężnik! ani klocki-
to świnka Peppa, Dziadek świnki i Tata świnki (chyba?)

to zamówiony piekarnik- koniecznie musiał się otwierać
dokleimy jeszcze pokrętła... kiedyś

Kuchni zaczątek.....

I główny sprawca
zamieszania- mikser Peppy,
z gazetki o Peppie
(Tomek piszczał jak go zobaczył)

Normalnie mikser nawet się
kręci!
czad!

Przed nami (czytaj przed mamą:) długie zabawy w meblowanie,
a przed Tomkiem długie zabawy w mieszkanie (tak myślę) póki co ciągle "piecze"
:)






i tak nam mijają wieczory
a w międzyczasie- tańce, hulanki , swawole w rytm piosenek typu: "Ogórek", "Jagódki", Lili i Plaf (uwielbiamy), "Mydełko",

DJem jest Tomek, wybiera na youtubie :)

Jest GIT, choć trochę brak czasu, siły, słonka :)
oby do wiosny!

środa, 8 lutego 2012

Kaza-kagad-kako-kawy kaję-kazyk

Kapo-kale-kacam kaza-kaba-kawę, kaza-kape-kawne kato kazna-kacie!!
Kaza  kamło-kadu, kagdy kaby-kała kana kato kamo-kada -kaby-kałam kaw katym kami-kastrzem (kapo-kadwór-kaka :)
Kate-karaz kami kasię kaprzy-kapo-kamnia-kało kai kau-kara-kaczy-kałam kata-kaką kamo-kawą kato-kamka, kaa kaje- kastem kaw katym kana-kadal kanie kachwa-kaląc kasię kaszy-kabka :)
Kabył kawnie-kabo-kawzię-katy :)
Kai koo kadzi-kawo kawie-kale kawy-kara-kazów kadwu-kasy-kala-kabo-kawych  karo-kazu-kamiał, kaz kadłu-każszy-kami kaby-kało katru-kadno, kaza kato kaco kasię kau-kaśmia-kaliś-kamy kato kana-kasze!
kaświe-katna kagim-kana-kasty-kaka kau-kamy-kasłu... kai kaję-kazy-kaka

czwartek, 2 lutego 2012

Przez Tomka powiedziane...

Tomek nie może zasnąć
M: Tomku pomyśl o czymś miłym, to szybciej zaśniesz ..
Tomek próbuje, nagle wyraźnie rozradował się 
Mama nie mogła się powstrzymać i pyta
M: O czym  pomyślałeś?
T: O serze!  (i cieszy się)
M: ?? O JAKIM SERZE?
T: No o twarożku, takim białym ... z solą... (i cieszy się)
próbuje zasnąć ( z twarożkiem w myślach) wtem słychać -Mlask mlask, itp. odgłosy wydawane ustami
M: ? ? Tomek, Co robisz?
T: No jem ten twarożek!
............................

Tomek nieustannie mówi o sobie w formie żeńskiej,
ja nie widziałam, ja teraz będę oglądała.... itp.
 
potwornie mnie to irytuje
gdy zwrócę mu uwagę on odpowiada:
T: Ale ja się teraz bawię, że jestem panią !!!(zwykle z przedszkola)
a gdy pytam np.
M: A gdzie jest mój Tomek!?
odpowiada np. :
T: Poszedł! Daleko, do sklepu bo mleka zabrakło :)
M: (w akcie desperacji) Tomek! ja chcę mojego Tomka
T: OOOO cicho! Tup, Tup słychać! Jakieś kroki, to Tomek już wraca :)

.......................Co to pływanie NADOLNE? -  nurkowanie

środa, 1 lutego 2012

Naklejkowy kolaż

Wkorzystanie naklejek do stworzenia obrazka
narysowane tło...

a potem wyobraźnia pracuje
skorzystaliśmy z takich naklejek
.

Obrazki jeszcze nie skończone....
tu, tło wycięte z kolorowych papierów