Strony

niedziela, 30 czerwca 2013

Moi chłopcy i jedzenie

Staś nie dostał jeść
  Staś dostał ziemniaka

Tomek w pizzeri zamawia.... pierogi (taką ma pizzeria bogatą ofertę u nas:)
Pani pyta: Na pewno chcesz z truskawkami!?
T: Nieeeee (ble) poproszę  ze szpinakiem!
Pani: ???

..............................................

Wracamy z przedszkola, Tomek był tego dnia na wycieczce, nagle wyciąga coś z kieszeni i głaszcze, wyrównuje, ogląda- pytam : co masz?
T: WSPOMNIENIE Z WYCIECZKI :)

patrzę- a to papierek po cukierku :)

sobota, 29 czerwca 2013

Tarta z truskawkami i bitą śmietaną


  • spód-  kruche ciasto, upieczone na złoto (wyłożone pergaminem i obciążone- ja nie miałam za bardzo czym-obciążyłam kaszą i  mi boki "zjechały")
  • na wystudzony spód wylany mus z truskawek zmieszany z rozpuszczoną w niewielkiej ilości wody galaretką / żelatyną (ale tyle żelatyny by mus pozostał miękki, robiłam "na oko" zależy ile damy musu)
  • na wierzch (po lekkim stężeniu musu) wyłożona ubita śmietana (z cukrem waniliowym i śmietanfixem/lub żelatyną) 
  • na śmietanę wyłożone truskawki -przekrojone na pół

piątek, 28 czerwca 2013

Koniec roku przedszkolnego

i koniec średniaków
od września Tomek zaczyna przedszkolną zerówkę
dla Pań, robił TOMEK,  mama wycięła tulipany i listki 



czwartek, 27 czerwca 2013

Tomka wycieczki przedszkolne

Straż pożarna w Oławie


 
Lotnisko we Wrocławiu
(wycieczka autokarem)


w samolocie
zwiedzali straż lotniskową






środa, 26 czerwca 2013

Telewizor Stasia

Staś lubi telewizję, bez przesady , ale lubi popatrzeć jak coś się dzieje.
Najbardziej jednak lubi piloty... zwłaszcza dopadać i ładować do paszczy
Pomyślałam,  a co tam! Niech ma!

Dlatego dostał telewizor ...

 i pilota oczywiście..

 

za oknem widać auta,
pieszych, rowerzystów,
 rusza się drzewo,
latają ptaki, pada


:) Głównie ogląda programy motoryzacyjne, przyrodnicze, trochę dokumentalnych i seriale

pilota ślini

robi autom pa pa, mówi : "ziii ziiii" czu "buuu"

A po południu ogladąli razem z Tomkiem serial pt. "Pranie" odcinek 1.
(Bo mama wywiesiła i zasłoniła cały widok, ale pranie falujące na wietrze okazało sie dla moich chłopaków równie ciekawe :)

Była braterska walka o pilota
Staś włącza tv stukając pilotem o podłogę
Tomek zabrał Stasiowi pilota " bo on mi przełączy!"
Było dużo śmiechu

Następnego dnia pojawił się pan prezenter
Staś go po chwili ...zdjął z anteny

a potem Staś zniszczył telewizor (co też go usprawnia, ćwiczy chwytanie, podnoszenie się wyżej, utrzymywanie równowagi) a Tomek prawie się rozpłakał z tego powodu (bo on jeszcze chciał oglądać !) musiałm obiecać, że jutro zrobię następny

POLECAM :)

tyle emocji z kawałka tektury :)




wtorek, 25 czerwca 2013

Gdzie z rodziną nad Bałtyk ???

Szukam fajnego miejsca nad morzem. Miejscowości lub nawet konkretnych namiarów, na pensjonat, kwaterę, pokój. Coś niedrogiego , dla rodziny (2 dzieci). Najchętniej blisko morza. Ktoś poleci jakąś spokojną miejscowość?
Oczywiście potrzebuję na JUŻ

I Oławski Zlot Pojazdów Zabytkowych, Dni Koguta



na oławskim Rynku
23.06-  podczas obchodów Dni Koguta
impreza udana

Staś zadowolony
 bryka jest, flacha jest
była i muzyka i dziewczyny


Tomek zadowolony



maszyna wujka

zdjęć miał dość!

połowił (rybki z magnesem w basenie) pohasał na dmuchańcach, pozdzierał kolana


Rodzice tyle lat (!) go namawiali na dmuchane zamki, a on zawsze się bał i mówił, że kiedyś do tego dorośnie i się odważy...
Teraz (ostatnio na przedszkolnym festynie) dorósł i w zasadzie rodzice mogą pożałować - troszkę to kosztuje :)

przestraszył się

wszedł i jednak zrezygnował, bo bał się,
i rozpaczał, że zmarnował pieniądze :)



poniedziałek, 24 czerwca 2013

Dla Taty

Z powodu upałów i pięknej pogody mało nas było ostatnio w domu :)
Zabawa była do upadłego... tak więc i laurka dla Taty powstawała w warunkach nietypowych (i przy braku pomocy artystycznych),
ale dla chcącego nic trudnego i Tacie i tak się podobało :)

literki wycięte z gazet,
przyklejone u nas taśmą klejącą
bo tylko to mieliśmy :)
.
w niedziele rano Tomek miał już flamastry
i szybciutko dorysował..

swoje ulubione, pachnące ...





piątek, 21 czerwca 2013

Płuca dla Justyny

Tak to już u nas w kraju bywa, że na pomoc państwa trudno liczyć. I nie dość,  że człowiek musi walczyć z chorobą - to jeszcze z systemem, czasem i o pieniądze. Zamiast całą energię skupić na walce o zdrowie i życie, na pozytywnym myśleniu, na wierze, że się uda- trzeba walczyć o pieniądze,  o astronomiczne sumy, które są potrzebne by dać szansę.
W takich sytuacjach dopada mnie żal i frustracja. Nie tak być powinno.
Dopada mnie strach- przecież każdego z nas to może spotkać.

Trzeba  jednak wierzyć,  że są ludzie, którym los innych nie jest obojętny. .
Że są ludzie,  na których można liczyć
 dzięki którym chce się żyć
i dzięki którym można będzie żyć

nie tak dawno założyłam zbiórkę na operację serduszka dla małej Julki (i wielkie dzięki anonimowym pomagaczom!!)
a dziś proszę znowu

Justyna to także mieszkanka mojego miasta
zdjęcie pochodzi z zasobów FB
i nie jestem jego autorem

miałam ją okazję poznać ...dawno temu, jako dziecko
to jedna z tych nietuzinkowych osób,  które mają w sobie to "coś",
które porywają za sobą innych, które mają  mnóstwo pozytywnej energii,
Zawsze dla innych, działaczka, harcerka, aktywistka, pedagog,

ale też przede wszystkim córka, siostra, żona, i Mama, mama małej dziewczynki -Blanki

zapadła na nieznaną chorobę - tętnicze nadciśnienie płucne

jej historię możecie przeczytać Tu

lub odwiedzając tę stronę: Płuca dla Justyny

być może słyszeliście o Justynie, mówiono o niej dziś w Wiadomościach w TVP

a tu  list napisany przez Justynę do wszystkich ludzi dobrej woli:

całe nasze miasto solidarnie podjęło walkę, 

Proszę Was zatem i Ja o pomoc dla Justyny..
czasu jest niewiele

Koszt operacji to 600 tys. zł. (tak nie pomyliłam się)
Liczy się każdy dzień i każda złotówka. Do operacji pozostało zaledwie 9 dni.

co można zrobić?


i trzymajmy wszyscy kciuki
i wierzmy, że się uda!!!

dla Justyny

Ps. jeśli ktoś ma ochotę -podlinkujcie u siebie, niech więcej osób się dowie
dziękuję

czwartek, 20 czerwca 2013

Tomka zagadki

Upał
Żar leje się z nieba
na termometrze 35 stopni w cieniu!

Tomasz spływa w sosie własnym w przedszkolu

Staś uderza w kimono, w przyjemnie o tej porze dnia chłodnym pokoju

Matka -ciągle szuka sobie czegoś do roboty (leżeć i odpoczywać już nie potrafi) robi jak zwykle kilka rzeczy na raz i  ot- niema to jak przypalić mleko w taki upał!!! Zapach (smród) uwieńczeniem okoliczności przyrody  ..
ale na obiado-podwieczorek będzie ryż na mleku z zimnym musem truskawkowym (dla matki)

 o taki:


dla Tomka bez musu, a Taton zapewne ryżem wzgardzi, bo to żaden obiad :)



A na drugie śniadanie wrzucam zagadki Tomka (takie chyba z przegrzania umysłu wynikłe):


1.
Wiecie co to jest:


najbardziej brylaśna woda???

Odp: zimna, w sensie brrr
................

2.
Wiecie co to jest  nosastyka?

Odp: gimnastyka dla nosa


 M: A jak to się gimnastykuje nos?  (i tu demonstracja- i.. da się!)
.......................

3.
Co to jest? zielone i ma ogon?
krokodyl

a żółte i ma ogon?
żółty krokodyl

a białe i ma ogon?
biały krokodyl

a zielone bez ogona?
krokodyl bez ogona

..................

Miłego dnia:)

wtorek, 18 czerwca 2013

Łapanie cieni..

w wykonaniu Stasia :)

 fascynujące zajęcie......

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Festyny, spacery, słońce

FESTYN W PRZEDSZKOLU TOMKA (SOBOTA 15.06)
Tomek się odważył!!! czyli dorósł :)
FESTYN DLA ZDROWIA- OGRÓD BOTANICZNY, WROCŁAW (NIEDZIELA 16.06)


Most zakochanych i kłódki (Wrocław


"MIASTECZKO" OŁAWA (NIEDZIELA 16.06)
Staś najbardziej lubi w parterze

Tomek się nuuudzi
Oława ..lub już Ścinawa
 
mała afera
Mama woła ratuuunku!!!


niedziela, 16 czerwca 2013

Przystań w Ścinawie Polskiej

Za Oławą w Ścinawie Polskiej (prawie Oława :) mamy piękną, małą przystań.
Można tam wypożyczyć łódkę, kajak, rower wodny itp...



Tomek z Tatą popływali dziś rowerem wodnym (elektrycznym)
Tym samym Tomek "zaliczył" kolejny środek transportu :)


rower w kształcie samochodu :)


- nie trzeba mieć uprawnień/kart  -do wypożyczenia roweru
-na pedały 40/1 h, z silnikiem 80/1h
 - można wypożyczyć na 15 minut
- rowery sa 4 osobowe
- przy Przystani jest Tawerna Kapitańska, gdzie można coś zjeść/wypić, a na podwórku zobaczyć starą -milicyjną nyskę :)