Mama pyta: Ile zajęcy przebiegło przez polanę?
Tomek: Powiedziałaś mi po angielsku? Zaaaajęcy????
......................................
Mama mówi: Pani poszła do opery
Tomek: Takiej z internetu?
.......................................
Tomek pyta: O której będzie tata?
Mama: Mówił, że około 19
T: A która jest?
M: Nooo 19
T: No to teraz zostało mu jeszcze tylko w około!
......................................
Tomek dostał od Taty lornetkę
Z oburzeniem (irytującym i jakże charakterystycznym dla aktualnego etapu rozwojowego) mówi:
T: Mogłeś kupić taką nie zepsutą! Przez tą widać tylko na czarno
rodzice chórem: Tomek oD-wro-tniEEeeeee! :)
Ha ha ha... Ale Ten Twój Tomek jest fajny :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNiesamowity jest! Ciekawe czy mój za rok też będzie takie "gadułki" tworzył
OdpowiedzUsuńTaki Tomka urok, gdybym nie spisywała, to bym nie uwierzyła i nie pamiętała! Teraz jak spoglądam na wpisy 2-3 lata wstecz- to aż nie wierzę! , że miał wtedy tyle lat, ale dokładnie przypominam sobie sytuacje... Tomek zaczął baaardzo wcześnie mówić duuuużo :) i tak mu zostało
UsuńI spisuj Kajka, spisuj!
Usuń