poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Trochę kultury i zasad

Tomek rozpakowuje lizaka, a tato go podpuszcza: tato do Tomka: Tomek dasz mi całego lizaka?
Tomek: lizaka??? nieeeee! ale dam Ci cały papierek :)

...............

Tomek założył czapkę i podchodzi do mamy oznajmiając:
T: Jestem panem konduktorem
M: O rety a ja nie mam biletu!

T:  i co ?
M: Dostanę mandat

T: Dlaczego?
M: Bo jadę na "gapę"

T: Przecież Ty nie jedziesz "na gapę"
M: Jak nie mam biletu to się tak mówi

T: Ale przecież ty NIE JEDZIESZ!

aha, w sumie to przecież siedzę na kanapie ..
..........................

Tomkowi opowiadam dużo o przedszkolu, o tym jak należy się zachowywać itp.
sytuacja w domu- Tomek się przepycha bez słowa przepraszam,
pytam:
M: Tomek, a gdzie twoja kultura!?
T: W przedszkolu
M: No wiesz! To w domu już nie trzeba  być kulturalnym?
T:  W domu mam drugą kulturę........ ale schowaną

..............................................
SŁÓWKA Tomka:

CHLAPKI- czyli klapki
KOBIETNA TOALETA -czyli damska :)

(raz na basenie, z żalem pyta mnie: Mamo, dlaczego ty mnie zabrałaś do kobietnej toalety?)
..............................

a później dopiszę posta o LIŚCie zasad w naszym domu

5 komentarzy:

  1. Rozumiem, że za trzy dni Tomek stanie się dzielnym przedszkolakiem? Ale ja to przeżywałam rok temu! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Się uśmiałam. Niesamowite jest to jak dosłownie, na pewnym etapie, odczytują dzieci to co się do nich mówi. Przykład z własnego podwórka:
    - Jesteś piękną księżniczką.
    - Nie jestem księżniczką, jestem Blanka.
    Tjaaa ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z przedszkolem nie do końca jeszcze wiadomo poza tym pewnie ta choroba niewiadoma (goraczka sie zaostrzyła i nie ustepuje...) a (nasza pani doktor na szkoleniu, wizyta w przychodni dopiero o 17!! więc czekamy) -pewnie i tak by odroczyła Tomkowe "występy" w przedszkolu.. ale mama się denerwuje tym faktem przedszkolnym jak nie wiem co?? to chyba normalne?? twarda byłam, że fajnie itp.. ale teraz strach mnie obleciał jak to bedzie
    a Tomek ciagle chce się bawic w sklep i pociąg! ratujcie!!! :P
    krzyczy do mnie właśnie: Jedź jedź ze mną!!!
    co do tej dosłowności to co chwile mnie to zaskakuje! napisze o tym jeszcze
    idę "jechac do Wrocławia" bilety juz "wycięte"

    OdpowiedzUsuń
  4. Gosia - zdenerwowanie normalne:) A teksty Tomka powalające:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za twój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...