Tomek od samego rana marzy o szpinaku!
Dzień wcześniej na obiad jeadł szpinak z ryżem, dziś o 8.50 on chce szpinak!
M: Ale Tomku nie ma już ugotowanego, tato zjadł,
T: Chcę zobaczyć!
M: Pusty garnek?
T: Chcę zobaczyć, że nie ma!
M: To ja Ci zrobię dziś na obiad znowu skoro tak chcesz bardzo
T: Chcę jeść teraz, na śniadanie
M: Oj Tomku, spróbujesz teraz, jak zgotuję ale zjesz na obiad, a teraz coś innego, serek, kanapkę
T: Chcę szpinak
M: proszę, masz tu serek wiejski i jedz ładnie
T: A mama ugotuje teraz szpinak
M: No dobrze, już dobrze, ugotuję. A powiedz mi z czym ten szpinak będziesz jadł?
T: Z APETYTEM!!!
:)
ostatczenie zjadł z apetytem i z makaronem NA ŚNIADANIE!!!
mój szpinakożerca!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za twój komentarz :)