Narysuj to co ja - według słownych instrukcji

Mama i Tomek rysują osobno na oddzielnych kartkach, zasłonięci (nie podglądaja swoich rysunków.

Mama dykyuje to co rysuje - i stara się rysować bardzo prosto, schematycznie (kółko, które będzie głową...niebieska  bluzka w paski itd...)tomek rysuje to co dyktuje mu mama.

Na koniec porównanie rysunków.

:)

Tomek 

mama

Jak usprawnić aparat artykulacyjny-cz. 2- Ćwiczenia oddechowe:

(to takie nasze przerywniki-rozgrzewka w zadaniu domowym- ćwiczeniu wymawiania głosek)


- wciągamy powietrze przez nos, wydmuchujemy przez zaokrąglone usta;

- ćwiczenia w dmuchaniu, zabawa w  dmuchanie łódek na wodzie lub "łódek" np. z papilotek do muffinek na stole- np. kto dalej lub jak my -do zderzenia się

- dmuchanie kredki/flamastra (okragłe)- np. z przeciwnych stron dmuchają równocześnie dwie osoby, kto "zdmuchnie" flamaster poza linię wygrywa

linie- czerwoną taśmą przyklejone na stole

 - dmuchanie lekkich aut, lub wynalazków typu- flamaster na taśmach- wytwór chwili :P

- dmuchanie baloników, piórek i innych lekkich przedmiotów; dmuchanie przez słomkę

- dmuchanie na wiatraczek;

- puszczanie baniek mydlanych;

- robienie piany przez słomkę w kubeczku

- wymawiamy na jednym wydechu samogłoskę na czas (bicie rekordów) lub liczenie na jednym wydechu

- Naśladowanie chłodzenia gorącej zupy na talerzu.

- zdmuchiwanie nasion mniszka (mlecza/dmuchawca), aż spadnie ostatnie nasionko.

- chuchanie na szybę, lustro (by móc coś napisać/narysować)


- Powtarzanie zdań szeptem.


- dmuchanie w gwizdek :P

(zrobiłam sobie "krzywdę" i dałam swoim chlopakom po gwizdku!- rozważcie takie posunięcie, czy jesteście na to gotowi :P

Rysowanie równoległe

wspomagając motorykę małą,

Mama z lewej, Tomek z prawej 

Tomek zadaje mamie

(przypomniałam sobie to widząc u Kasi-Głoski tu, robiliśmy to już wcześniej)

Jak usprawnić aparat artykulacyjny-cz. 1 ćwiczenia języka

Po wizycie z Tomkiem u logopedy okazuje się, że jest dużo więcej do zrobienia w temacie :(
Pocieszające jest to,  że kołpoty z wymową  nie są spowodowane wadami budowy aparatu mowy- a raczej wynikają z małej sprawności np. języka i to, że dobrze nam idą ćwiczenia.

..............................................
informacje poniżej pochodzą z tej strony:

"Okres swoistej mowy dziecięcej (3-7 rok życia)

Na tym etapie rozwoju dziecko opanowuje najtrudniejsze głoski.
Sześciolatek powinien mieć już utrwaloną poprawną wymowę wszystkich głosek oraz opanowaną technikę mówienia.

W wieku 3-5 lat dziecko zadaje mnóstwo pytań (około 50 dziennie), tworzy niezwykłe opowieści (konfabuluje), wzbogaca ilościowo i jakościowo swój słownik, operuje rzeczownikami, czasownikami, przymiotnikami, przysłówkami i zaimkami.

W tym okresie dziecko czteroletnie:
realizuje głoski [s, z, c, dz];

pięcioletnie:
potrafi wypowiadać prawidłowo [sz, ż, cz, dż], przy czym w mowie spontanicznej głoski te może wymawiać jeszcze jako [s, z, c, dz],
wypowiada też [r];

sześcioletnie:
powinno prawidłowo wypowiadać wszystkie głoski języka polskiego.

Starsze przedszkolaki powinny mieć opanowaną prawidłową wymowę, mogą pojawić się jeszcze trudności przy wypowiadaniu głosek sz, ż, cz, dż, r oraz grup spółgłoskowych, zwłaszcza w śródgłosie (w środku wyrazu). Jeśli rozwój mowy jest opóźniony należy skontaktować się z logopedą."


..........................................
zatem ostro do pracy !


Zgodnie z zaleceniem logopedy zaczynamy od 

a) ćwiczeń języka


b) głosek w izolacji

SZ  i K na "tapecie" w tym tygodniu.
10 minut dziennie - jedna na dzień

( my ćwiczymy- jednego dnia kilka minut język + kilka minut K a na drugi dzień SZ)

Przykładowe ćwiczenia języka

(podkreślam, że nie jestem logopedą!)

(które każdemu się przydadzą by usprawnić język)

Tomek do tego stopnia się zaangażował, ze nauczył się zwijać język w rulonik

ćwiczył 2 dni

a potem dwa kolejne chodził z wystawionym językiem :) i każdemu się chwalił

• kląskanie (konik)

• wylizywanie podniebienia np. zlizywanie czubkiem języka czekolady przyklejonej do podniebienia; 

• dropsik (język wypychapoliczek, raz jedenraz drugi)sprawdzamy, czy jest tam „cukierek”, ostukując palcami wypchany policzek.

• usta szeroko otwarte, język wysuwamy i chowamy;

• dotykamy czubkiem języka zębów górnych;

•  żucie brzegów języka zębami trzonowymi, w celu rozciągania całej jego powierzchni;

• cofanie języka w głąb jamy ustnej, zaczynając od górnych zębów, a kończąc na podniebieniu miękkim (krasnoludek zagląda do gardła, lub chodzenie języka po schodkach);

• język dotyka raz lewego, raz prawego kącika warg - machamy językiem "tik-tak" - bije zegar

• oblizywanie ust; (np. oblizujemy- przytykamy do cukru pudru i wylizujemy dokładnie:)
•  wylizywanie talerza z cukru pudru np. jest świetnym ćwiczniem 

pomocne zdjęcia znajdziecie TU

zdjęcie pochodzi z tej strony
http://www.oswmlawa.republika.pl/kacik%20logopedyczny.htm

• liczenie językiem górnych zębów; (skacze wiewiórka)

• naśladowanie ssania;

• śpiewanie znanych melodii na lalalala, lelele, lulululu, lololo.

• Bawimy się w chowanego – wysuwanie języka na zewnątrz i cofanie w głąb jamy ustnej; język wykonuje poziome ruchy ze skrajnej pozycji przedniej do skrajnej tylnej.

• Zmęczony pies – wysuwanie języka na brodę.

• Ślizgawka – czubek języka „ślizga się” po podniebieniu do tyłu – do przodu.

• Malarz – język jak pędzel, który maluje różne kształty: kropli, kółka- można tez posłuzyc się cukrem pudrem rozsypanym na talerzu

Dwa słowa na dwa lata to o 270 słów za mało.

Ostatnio logopedycznie jesteśmy bardzo w temacie, dlatego tym goręcej  popieramy akcję logopedów pod hasłem

Dwa słowa na dwa lata to o 270 słów za mało.

Gdybyśmy wcześniej wiedzieli.... to pewnie  Tomek już  by wyraźnie mówił, 

ale za to Stasia dopilnujemy!

W ramach akcji będącej oddolną inicjatywą logopedów

będzie można udać się z dzieckiem w dniu 

Ostateczna lista gabinetów zostanie podana 11. kwietnia na stronie akcji na FB.

Tych kiwających głową z nie zrozumieniem i nie dowierzaniem (że co 270 słów ?? dwulatek?)

odsyłam na blog Głoski- która TUTAJ pięknie tłumaczy co jest na rzeczy-

• wyjaśnia definicję "słowa" u dwuletniego dziecka (to zbitka głosek, która posiada znaczenie- mama ale tez ko, hau itp)

• jeśli bu to zawsze wg dziecka bułka i bu to wg niego też buty- to już dwa słowa!

• dwulatek wg logopedy- to dziecko w przedziale 21. m-c życia - 27 m-c życia

Warto wiedzieć:

•    każde dziecko rozwija się inaczej -to fakt, ale normy rozwojowe fakt ten także uwzględniają, jeśli niepokoi cię, że twoje dziecko mówi za mało -może warto to sprawdzić u LOGOPEDY

•    chłopcy zaczynają mówić później, ale NIE później od ogólnie przyjętych norm.

• gdy trzylatek nie mówi, nie czekaj, aż się rozgada- szkoda czasu, warto pomóc dziecku, wykorzystać czas, w którym najszybciej się uczy, by potrafiło ubrać w słowa swoje potrzeby i marzenia!

• już z małym dzieckiem można udać się do logopedy, a wspomagać rozwój mowy dziecka można już od jego narodzin (pisałam o tym ostatnio)

•  obniżone napięcie mięśniowe w okolicy twarzy, języczek się wysuwający się z buzi, za krótkie wędzidełko podjęzykowe, nieprawidłowe połykanie, dziecko śpiące z otwartą buzią itp. -to kilka z przyczyn, które mogą powodować problemy z mówieniem- warto sprawdzić, czy nie dotyczą twojego dziecka

• nie daj się uśpić dobrymi radami życzliwych- typu "Ma jeszcze czas", "wujek Kazio też późno zaczął mówić"- nie prościej/bezpieczniej/skuteczniej udać się do specjalisty? W Poradni Psychologiczno Pedagogicznej można skonsultować się za darmo - uwzględniając czas oczekiwania

a wkrótce kilka postów o naszych zmaganiach logopedycznych-i przykłady ćwiczeń jakie wykonujemy

Bazgroszyt Gotowi do Szkoły

Czy znacie nowy portal Bazgroszytu?

Bazgroszyt Gotowi do szkoły

Dziecko może rozwiązać tam test, dzięki któremu:

• dowiesz się, które umiejętności wymagają poprawy
• rozwiniesz 7 umiejętności potrzebnych dzieciom u progu szkoły
• zapewnisz dziecku wspaniałą zabawę

My jesteśmy juz po teście i teraz Tomek ćwiczy.

Muszę przyznać, że po raz kolejny Bazgroszyt nas nie zawiódł :)

Zaskoczenia nie było... bo jak zawsze rewelacja!

Serwis przygotowany profesjonalnie, pod kątem dziecka
- intuicyjna obsługa, świetna grafika, interesujący temat. Zadania nie są nudną nauką- to świetna zabawa.

Dla rodzica- doskonałe narzędzie diagnostyczne. Pozwala poznać stopień przygotowania dziecka do szkoły, jego zdolności i braki w wiedzy czy umiejętnościach, nad którymi należy popracować.

Szczególnie przydatne w przypadku dziecka z rocznika 2008 (i druga połowa) jak Tomek- gdzie stoimy przed wyborem - czy od września rozpocznie edukację w klasie pierwszej czy w zerówce.

(My już wiemy, jaka decyzja, nie zależna od stopnia posiadanej wiedzy i umiejętności- ale warto było się posprawdzać)

Świetny opis umiejętności dziecka i komentarz po teście!

No a na koniec- wisienka na torcie- możliwość ćwiczenia, w wybranych obszarach!
Dla mnie bomba.

 Tomek zachwycony.

W końcu może z premedytacją "grać na komputerze" bo mama pozwala, bo to nie - "marnowanie czasu" tylko nauka przecież :)

Gorąco Wam polecam!

Paszport Bajkowego Projektu

Bierzemy udział w Bajkowym Projekcie Blogowym 
więcej poczytacie tu

Przez kilka tygodni będziemy zapoznawać się z bajkami, baśniami z różnych stron świata.

wkropka podpowiedziała mi (dziękuję :)- by zrobić chłopcom paszporty- oto i są :)

Będziemy przybijać pieczątki i coś rysować/wypisywać na pamiątkę "odwiedzonego " kraju

 

Omlet biszkoptowy

Na słodkie śniadanie

przepis też tu (już o nich pisałam)

 jest puszysty, biszkoptowy, podawany na słodko z dżemem, cukrem pudrem, można z bitą śmietaną

zrobiony z dwóch jaj na średniej patelni, syty! duży jak dla dorosłej osoby w sam raz

• dwa jaja
• dwie łyżki czubate mąki
• szczypta soli
• białka oddzielić od żółtek, ubić ( z dodatkiem soli) na sztywną pianę, dodać żółtka, ubić, dodać przesianą mąkę wymieszać
• wylać na rozgrzaną patelnię (teflonowa + lekko posmarowana olejem)
• smażyć z obu stron na złoto
• (ja nie przykrywam patelni)

z cukrem pudrem, sokiem malinowym i jogurtem naturalnym
(jogurt nam pasuje, bo nie jest wtedy zbyt suchy)

z 2 jaj i 2 łyżek mąki- wychodzi taki duży  (tu bez 2 kawałków)

na patelni :)

można zjeść  z miodem, syropem klonowym, dżemem, bitą smietaną i owocami...

Matematyczna Wyprawa po Tominowie

Dziś kolejna publikacja  Dziecka Na Warsztat

tym razem Warsztat Matematyczny...

i tym razem zupełnie inaczej niż dotychczas w Tominowie.

Zapraszam na Matematyczną Wyprawę

Proponuję zabawę (głównie dla dzieci :) w poszukiwanie posta
Przeczytaj zasady i baw się z nami!

By dotrzeć do celu/mety (będzie to właściwy warsztatowy post)- trzeba:

• rozwiązać poniższe matematyczne zadania,

Zadania są dla 5 latka + (zabawa przygotowana była dla Tomka) ale koniecznie z pomocą dorosłego- zasady zabawy mogą być niejasne

•  odszukać wskazówki - ukryte są w postach z archiwum (daty publikacji postów odczytacie  rozwiązując zagadki do kolejnych wskazówek) posty odnajdziecie korzystając z archiwum z prawej strony

• postąpić według instrukcji :)

• ostatecznie wpisać się na MECIE w komentarzu :)

Znajdą się chętni do zabawy i główkowania?
ZAPRASZAM i życzę  POWODZENIA

Można do pomocy wydrukować sobie

tabelę- KARTA WYPRAWY

I tam wpisywać wyniki i odnalezione wskazówki

1. Pierwsza wskazówka 

znajduje się w poście opublikowanym w dniu X
by odgadnąć datę X- wykonaj poniższe zadania:

rok
(składa się z 4 cyfr- z czego:

pierwsze dwie cyfry (liczba dwucyfrowa)-odgadniesz odpowiadając na pytanie:

Wujek Kuby ma 22 lata, a ciocia jest o 2 lata młodsza. Ile lat ma ciocia?

drugie dwie cyfry roku-

Tomek ma 5 lat, jego kolega Kuba 4, a kuzyn Mikołaj 2. Ile lat mają wszyscy chłopcy razem?


miesiąc

dwie godziny temu była 7, która godzina jest teraz?

dzień

To więcej niż dwadzieścia a mniej niż dwadzieścia dwa.



Masz gotową datę? udaj się po wskazówkę- odszukując dany post X na blogu Tominowo :)
odwiedź post
zapisz wskazówkę w karcie



2. Druga wskazówka 

Jest ukryta w poście pod datą Y


rok

pierwsze dwie cyfry-

to liczba palców u rąk i stóp razem  

drugie dwie cyfry -

to liczba  palców u rąk i stóp razem  -pomniejszona o 8   .....   .....


miesiąc

Tatuś miał 5 cukierków, a Tomek miał o 4 więcej- ile Tomek miał cukierków?


dzień

Pizzę podzielono na 10 kawałków- Tomek i Tato zjedli połowę- ile kawałków zostało?


3. Trzecia wskazówka

odszyfruj datę- odwiedź post ze wskazanej daty -tam znajdziesz słowo

Rok

pierwsze dwie cyfry:

Odszukaj w kalendarzu ile dni ma miesiąc kwiecień i odejmij od tej liczby 10

drugie dwie cyfry :

Którym miesiącem w roku jest miesiąc listopad?



miesiąc

Miałeś 5 zł, dostałeś od mamy jeszcze 5 zł.
Kupiłeś w sklepie czekoladę i zapłaciłeś 3 zł. Ile ci zostało?

dzień:

Najlepsze miejsce na podium to te z numerem...?




4. Czwarta wskazówka  

Rok

pierwsze dwie cyfry:

Gra kosztuje 30 złotych- Ty masz 50 złotych - Ile ci zostanie gdy kupisz grę?


drugie dwie cyfry :

W wyścigu samochodowym wystartowało 15 aut. 2 się zepsuły na trasie. Ile samochodów dojechało do mety?



miesiąc

 Jeden kij ma dwa końce. Ile końców mają 4 kije?


dzień:

Staś ważył 10 kilogramów, przytył ostatnio dwa- ile teraz waży Staś?


5. Piąta wskazówka 

Rok

pierwsze dwie cyfry:

Jakiej liczby brakuje w ciągu liczb poniżej

1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 21, 22, 23.....

drugie dwie cyfry :

Jeśli dziś jest sobota 8 kwietnia -to który kwietnia będzie we wtorek


miesiąc

 Ile kątów mają razem 2 kwadraty?


dzień:

Wykonaj działanie:


21+4=




6. Szósta wskazówka  

Rok

pierwsze dwie cyfry:

W zagrodzie jest 5 krów, 4 cielaki, 3 owieczki, 2 baranki i 6 kóz. Ile jest razem zwierząt w zagrodzie?

drugie dwie cyfry :

W kurniku było 12 kur, każda zniosła jedno jajko- oprócz jednej kury, która nie zniosła wcale. Ile było jajek?


miesiąc

 Ile jest liter w wyrazie        M A T E M A T Y K


dzień:

Zwykle luty ma 28 dni, ale co 4 lata ma o jeden dzień więcej- czyli ile?

KONIEC

Zapraszam na pozostałe blogi DNW

Tam dziś również matematycznie

Nauczyć dziecko! I zabawa, którą wymyślił Staś.

Nauczyłam Stasia jeść vibovit (Tomek jadł, ja pamiętam z dzieciństwa jak to lubiłam)- tak polizywać paluszek, maczać w proszku i  próbować - no mało elegancko :) - Zasugerowałam innym razem by w analogiczny sposób wyjadł cukier puder obsypany z eklerki (no taka rozpusta). Przy okazji ćwiczy sprawność manualną, aparat mowy.

I się doigrałam ...
Załapał lekcję delektowania się i zastosował... niestety  .......na  placu zabaw ..

poślinił paluszek, delikatnie przylepił do niego.... drobiny piasku z brzegu piaskownicy ...i  spróbował.
Rozpłakał się i zrobił podkówkę - tylko nie wiem czy w odpowiedzi na moje NIEEEE, Stasiu to nie jest jedzenie, nie wolno jeść piasku- czy z rozczarowania, że to nie był TEN smak


...........................
Nauczyłam Stasia wyrzucać pieluszkę po zmianie- zabiera i idzie wyrzucić do kosza..sam, niepoproszony nawet...
szkoda, że nie nauczyłam rozróżniać suchej od mokrej (nadrobimy):) dwa razy wyjmowałam już z kosza  czyste pieluchy
...............................

a tego go nie uczyłam- sam wymyślił
(bardzo kreatywnie zresztą)

Wkładanie groszku do strzykawki (bez tłoka)

cudowne zajęcie wspomagające motorykę małą

- groszek delikatny, trzeba ostrożnie chwytać by go nie zdusić
malutki- trzeba wcelować i trafić do małej dziurki
bezpieczny bo miękki
i można się posilić przy pracy

 pięknie to mu wychodziło, aż mu dołożyłam groszku

gdy było już pełno- Staś zrobił miejsce .... dociskając groszek

sprytnie, nie?

Staś groszek uwielbia.
a na strzykawkach gwiżdże:)

Witamy wiosnę- żonkile z krepiny na szybie.

Przyklejane tradycyjnie płynnym klejem...

Tomek wyklejał też żonkile z przygotowanych przez mamę płatków

i może dziś poszukamy wiosny w plenerze ...