No dobra, przyznaję się. . Jesteśmy uzależnieni. ..
to tylko książki chłopców i nadal książka to ukochany prezent, a czytanie to obowiązkowy punkt dnia. Marzymy o regale/ półce.
to na bank nieuleczalne Z miłością nie wygrasz ....zresztą nawet nie zamierzamy walczyć
U Olgi na O tym, że
jest akcja Miasto Książek II- wybuduj wieżę z książek...
My mamy dwie
zrób zdjęcie wieży i wyślij na otymze@gmail.com
Ogromne te Wasze wieże. My też cierpimy na książkofobię.
OdpowiedzUsuńU nas też dwie, tylko troche mniejsze. Na razie ograniczam kupowanie, bo regularnie przynosimy książki z dwóch bibliotek. Czytając na dwa głosy (ja w dzień tata wieczorem) jakoś sie wyrabiamy ;)
OdpowiedzUsuń