Tominowo blogiem kulinarnym sezonu :) :) :)
a tarta razowa, że niby taka zdrowsza :)
Przepis pochodzi z tej strony (Wegarnik)
(zrobiłam bez rabarbaru)
poniżej cytuję (nie dosłownie) za autorką, ku pamięci ..
Składniki na kruchy spód
(na formę na tartę o średnicy 20 cm):
- 125 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 85 g masła
- 30 g cukru pudru
- 1 łyżeczka cynamonu
- Szczypta soli
- Ew. 1- 2 łyżki wody
Wszystkie składniki zmiksować do otrzymania kuli ciasta
Ciasto zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 30 minut.
Schłodzonym wylepić formę na tartę o średnicy 20 cm.
Podziurkować widelcem.
Wstawić do lodówki na czas rozgrzewania piekarnika.
Piekarnik nagrzać do temperatury 190 stopni.
Spód tarty przykryć papierem, obciążyć (ja używam kamieni z nad morza).
piec przez 10 minut
Następnie podpiekać jeszcze przez 7 minut bez papieru i obciążenia
Podziurkować widelcem.
Wstawić do lodówki na czas rozgrzewania piekarnika.
Piekarnik nagrzać do temperatury 190 stopni.
Spód tarty przykryć papierem, obciążyć (ja używam kamieni z nad morza).
piec przez 10 minut
Następnie podpiekać jeszcze przez 7 minut bez papieru i obciążenia
Nadzienie truskawkowe
- 500 g truskawek (dałam mrożone- czyszczę zamrażarkę)
- 1/3 szklanki cukru lub nawet mniej
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
wymieszać w misce
Razowa kruszonka:
- ¾ szklanki mąki pszennej razowej
- 1/3 szklanki brązowego cukru
- 80 g masła
- 1 łyżeczka cynamonu
wymieszać a następnie rozetrzeć palcami na kruszonkę.
Na podpieczonym spodzie rozłożyć nadzienie, wierzch posypać kruszonką. Wstawić do piekarnika i piec w 190 stopniach przez ok. 25- 30 minut aż wierzch będzie zrumieniony. Gdyby brzegi tarty za mocno się rumieniły przykryć folią
Ps. Tomek i Staś nie jedli....
Tomek wiadomo- nie jada
Staś nie chciał
Witam. Gdzież się podziewacie? Pozdrawiam. Stała czytelniczka.
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale na tym poście kończył mi się blog. Poszperałam i zobaczyłam część dalszą, także mój powyższy komentarz jest nie na miejscu. Stała czytelniczka.
OdpowiedzUsuń:) a już miałam odpisać, że na Wyścigach rowerkowych we Wrocławiu :)
UsuńNiemniej jednak niezmiernie miło mieć zatroskaną, stałą czytelniczkę :) :)
cieplutko pozdrawiamy