a co się do nas przyplątało?
angina :(
a Tomek je i pije i nie narzeka, więc bym się w życiu nie domyśliła, już różne cuda podejrzewałam,
ale gorączka koszmarna i trudna do zbicia się utrzymuje (dwie ostatnie noce potworne- dla mnie ze strachu i bezradności) Tomek rozpalony jak piec (39,6) , ale spał normalnie
Już dostaje antybiotyk i inne cuda! i liczymy na szybkie ozdrowienie
2. Tomek od września zostanie PRZEDSZKOLAKIEM
hurraaa! na dzień dzisiejszy wszyscy się cieszymy, mama tylko trochę się denerwuje tym jak to będzie ...
niestety do przedszkola Tomek trafi z opóźnieniem :( z powodu choroby
No tak to zaczęliśmy niefortunnie w przyspieszonym trybie -chorowanie przewidziane na okres przedszkolny (a to pierwsza choroba Tomka od ponad roku!).. aż się boję myśleć co będzie dalej!
Ale co zrobić chorowanie to przecież szalenie ważny czynnik budowania odporności! Konieczny czynnik!
3. Tomek zarządał ode mnie informacji na temat zarazków, bakterii itp... Nie rozumie o czym my dorośli mówimy nieustannie, nie potrafi sobie tego poukładać w główce-
- dlaczego mówimy, że on jest chory, skoro już się dobrze czuje
- dlaczego musi myć ręce skoro przecież są czyste, albo przecież nie dotykał niczego!
szykuję zatem dla niego lekcje o bakteriach i higienie
Zdróweczka dla Tomka :*
OdpowiedzUsuńZaczyna się jesień więc pewnie i do nas niedługo zawitają choróbska - niestety ;(
dziękujemy też życzymy zdrówka Nikusiowi!
OdpowiedzUsuńNiech się Tomek dzielnie trzyma! A przedszkole nie zając ;)
OdpowiedzUsuń