Tomek z Dziadkiem K. wybrali się dzis na basen -od grudnia mamy nowy basen w Oławie w zasadzie za oknem i jakos wcześniej nie było okazji :)
Rano mama jeszcze w pośpiechu zakupiła w Tesco nowe kąpielówki dla syna bo ze starych wyrósł...
nie powstrzymałam się i kupiłam też młodszemu :) Co prawda nie wiem kiedy się odważę isć ze Stasiem...ale kosztowały tylko 6 zł na wyprzedaży
Muszę zapytać pani doktor jak radzi.
Nie mogłam znaleźć kółka dmuchanego i motylków- Dziadziuś kupił
wszystko gotowe
Zatem wybrali się, poszli, doszli....a tu awaria i zamknięte- to się nazywa niefart :P
pojechali na basen do Jelcza
Fajny basen ;)
OdpowiedzUsuńGosia dawaj ze Stasiem:D! Ja z Filipem chodze reguralnie w sb i ndz. Gdyby wczesniej był u nas basen chodziłabym od samego poczatku. Niedługo i Pola i Filip zaczynaja zajecia profesjonalne:D Pediatra, neurolog, rehabilitanka- wszyscy mnie namawiali :)) I nie załujemy a wrecz przeciwnie. Jestesmy zachwyceni :)
OdpowiedzUsuńjutro będziemy u neurolog to zapytam :)
Usuń