nasza luźna interpretacja
technika
"Malowano za pomocą pędzli, wykonanych z materiałów roślinnych (kora, włókna roślinne) oraz zwierzęcych (pióra, włosy). Do tworzenia niektórych motywów artyści używali również pojedynczych palców. Do pokrywania powierzchni kory jednym kolorem, stosowano całą dłoń.
..............
Paleta kolorów stosowana przez rdzennych mieszkańców Australii to przede wszystkim czerwony, żółty, biały i czarny."
mama pomagała |
Alez piekne te Wasze obrazy!
OdpowiedzUsuńTomek to taki sam wypasiony chlopak jak i moj. Mozna kostki liczyc przez skpre
he he, a i tak dla przyzwoitości wycięłam część, która mogłaby stanowić pomoc w nauce anatomii :)
Usuńza to Staś nadrabia ciałem :)
Obrazy cudne, a i malowanie ciał świetne.
OdpowiedzUsuńtroszke okropnie się to zmywało :( ale zabawa była
UsuńWspaniały wojownik malowany z Twojego Tomka :) Nie mogę się doczekać malowania z córką. i te Wasze obrazy sensoryczne :))) pozdrawiamy.
OdpowiedzUsuńCiapanie w farbach to coś co dzieci lubią.. a rodzice zwykle mniej :) a Staś uruchomił wszystkie zmysły- była nawet degustacja (ku mamy przerażeniu)
Usuńpozdrawiam :)
No jaki wojownik i artysta. Fajny pomysł na brudzenie:)
OdpowiedzUsuńMamuśka24
ooo tak, dzieci nie trzeba do tego zachęcac :) polecam
Usuń