To już u nas tradycja.
Nasza tegoroczna "ludka", która ma się "owłosić trawą"
to Wiosenka
Co prawda zamiast trawy będzie miała owies wielkanocny :) (trochę się obawiam, czy będzie dobrze z tym owsem, zwykle była u nas trawa)Zamiast trocin jak poprzednio- tym razem jest wypełniona watą (a w głowie ma pudełko po jajku niespodziance w celu usztywnienia)
Wata wepchnięta jest w pończochę, na której czubku zawiązałam supeł (by pozbawić jej tej grubszej wstawki na palce i szwu) - supeł razem ze sznurkiem zaplotłam w warkocz, a do wnętrza nasypałam nasiona..
Korpus z pończochy naciągnięty na słoik- włożony do doniczki
liczymy na obfity porost !
Tomek już się nie może doczekać strzyżenia
Zróbcie sobie LUDKA z włosami z trawy!!
przyślijcie nam zdjęcie!!
to nasze poprzednie
2011
2011- u fryzjera
2013
2013 strzyżenie
Cudna jest z tym warkoczem! :-)
OdpowiedzUsuńNasze ludki już potrzebują fryzjera :P
coś mi się nie opublikował komentarz wczoraj (chyba nie dałam opublikuj :))
UsuńWidziałem już Wasze dziś- świetne są..- strzyżenie najfajniejsze jest... kurcze martwię się tym owsem, bo się chyba nie przebije przez pończochę- i muszę zrobić z trawy ludkę, bo trawa jakoś tak gęściej i fajniej porasta
A jak często trzeba podlewać trawę? robimy takie ludki pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńZobaczcie tu http://tominowo.blogspot.com/2011/03/ludek-z-zielona-fryzura-z-trawy.html, najlepiej podlewać codziennie od góry i/lub dbać by ludek był zanurzony w wodzie :) Powodzenia
Usuńdziękuję:) nasze ludki mają same głowy i są w pomalowanych doniczkach. Jeden ma tak małą głowę, że z doniczki wystają tylko oczka i sterczący nosek. Czekamy cierpliwie na włosy :)
OdpowiedzUsuńUrosły włosy z owsa?
OdpowiedzUsuń