5 urodziny Tomka!

Kochany synu nasz,

Cudownego życia!

Taki byłeś maleńki.... 5 lat temu

 

ściskamy i całujemy

Mamusia, Tatuś i Staś

  i była niespodzianka...

mapa  prowadząca do skarbu 
(mały upominek urodzinowy)

(Dlaczego to takie pogniecione ? - dumał Tomek)

najpierw prowadziła kolejno przez łazienkę- tam zadanie do wykonania:
mycie, zęby, toaleta

 następnie do kuchni, gdzie był tort niespodzianka

Tradycyjny już, mini torcik poranny 

 tym razem zrobiony z muffinki, przekrojonej na "blaty' jak tort
i posmarowanej masłem (bo to wersja śniadaniowa miała być)
i oczywiście trochę posypki na wierzch i dekoracji,
a boki obtoczyłam w kakao

Było wielkie wow!! i zachwyty- rodzice! jesteście kochani,
to najlepsza niespodzianka świata :) :)

 później mapa prowadziała do SKARBU (upominek) i ostatcznie do listu z życzeniami miłego dnia

poranna konsumpcja tortu  była

i poszedł Tomcio do przedszkola....

a wieczorem dalsza część niespodzianek
i przyjęcie!

Tu torcik na 4 urodziny Tomka

i Torcik Stasia