Polana jogurtem naturalnym wymieszanym z jagodami ze słoika (wyzbywamy się ubiegłorocznych zapasów)
Jagody (u nas tak się mówi na borówki czarne) z cukrem były zagotowane w słoiczku.
Do kompletu pięknie pachnące piwonie... i mama zadowolona (chłopcy się nie skusili).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za twój komentarz :)