Ten nasz wieloetapowy projekt, był wynikiem potrzeby wybudowania miejsca-domu dla "gumowych" dzikich zwierząt.
Tak wyszło ZOO Nasze ZOO nie jest typowym ogrodem zoologicznym, jak widzicie nie ma klatek, ogrodzeń. |
1. Krok pierwszy: to wykonanie szkieletu makiety
bardzo ważne zadanie,
-w duuużym kartonowym pudle uformowałam góry i inne nierówności terenu (z wieka kartonu i rolek po papierze-musi być to sztywna tektura, bo pod naporem mokrej masy może się zapaść lub trzeba zrobić jakieś rusztowanie )
-należy dobrze przytwierdzić całość taśmą papierową (koniecznie taką gdyż do śliskiej klejącej nie przyczepi sie później masa)
to musi zrobić dorosły
już trochę oblepiona |
2. Krok drugi: wykonanie masy papierowej
świetny jest do tego szary papier toaletowy! najlepszy, ale mozna użyć gazet, codziennych , nie kolorowych
papier toaletowy jest lepszy bo łatwo się drze na kawałki, zamoczony (w ciepłej wodzie) szybko mięknie, świetnie się wyrabia i wysycha
należy wymieszać go z mąką pszenną i wodą aby konsystencją przypominał ciasto z przewagą papieru , nie za rzadkie (robiłam na oko, ale próbowałam 3 proporcje i powiem wam, że efekt finalny był taki sam, zatem podczas robienia masy papierowej należy się kierować tym aby była dobra do lepienia)
dla dziecka to świetna zabawa!
3. Krok trzeci: oblepienie makiety
cienko ale dokładnie, łącznie ze ścianami (nie oblepiałam zewnętrznej częśći)
4. Krok czwarty -czekamy aż wyschnie
(nawet dwa dni) warto ustawic w przewiewnym miejscu lub na słońcu, albo na boku by schło też od spodu
5. Krok piąty- malowanie :)my użylismy akwareli
zaznaczyłam Tomkowi pola i kolory a on wypełnił je (dość mozolne) pobieznie a później sama dokończyłam
6. Krok ostatni- dekorowanie i doczepianie elementów:
kamienie, szyszki, patyczki, muszelki, plastikowe drzewka i kamienie (można wykonać je z bibuły, filcu, drucików itp itd...) ryż - imitujący piasek, makaronowe muszle i inne elementy, koraliki, itp itd.. użyłam do tego kleju na ciepło z pistoletu
jeszcze bez mieszkańców |
choć można ją ciągle ulepszać :)
my planujemy jeszcze ozdobić je z zewnątrz...
jak widzicie to projekt wieloetwpowy i długoterminowy
ale Tomek już się bawi :) a zwierzeta mają dom
makieta jest bardzo lekka, to zasługa masy papierowej, która jest niesamowita! ja ją uwielbiam!
Cudo! Marzymy o czymś takim! :)
OdpowiedzUsuńRewelacja ale nie na moje nerwy :P:P
OdpowiedzUsuńDopiszę do mojej listy projektów do zrobienia z dziećmi:-)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł i jakie wykonanie. Brawo.
OdpowiedzUsuńdziekuję za miłe komentarze, fakt trochę to było czasochłonne ale praca była lekka i przyjemna, my bawiliśmy się świetnie (ja chyba nawet lepiej) :) jeszcze będziemy kończyć(zewnętrzne ścianki)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
super pomysł :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńAle super - muszę zrobić - jak moja Ala podrośnie i przestanie demolować i wszystko zjadać :))))...
OdpowiedzUsuńPolecam! i przyznam, że ja się bawiłam przy tym rewelacyjnie!!! najfajniejsze tworzenie :)
OdpowiedzUsuńpoza tym witam MagArt w Tominowie i zapraszam częściej!
Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńnaprawdę dużo frajdy z tworzenia!
OdpowiedzUsuń