A my trzymamy się twardo niepopularnej wersji, ze Mikołaj to był taki znany ksiądz, który naprawdę żył dawno temu, był bogaty i pomagał potrzebującym swoim majątkiem, i by o nim nie zapomnieć, jest taki zwyczaj że rodzice albo dziadkowie dają dzieciom prezenty określonego dnia w roku:)
Witam Adę w Tominowie :) Ja też mam w planie zachowac listy... na razie muszę dobrze je chować ... Sara- wasza wersja u nas zagości za parę lat, jak się wyda nasza bajka :) Chcę, żeby trochę Tomek "powierzył". To fajnie uruchamia wyobraźnię, wierzę też, że ma aspekt wychowawczy (że trzeba byc grzecznym) i daje fajną zabawę w oczekiwanie itp... Magia myślę, że trochę "komercyjnej" tradycji nam nie zaszkodzi - To moje wspomnienie z dzieciństwa :) a kiedyś wytłumaczę mu skąd się ta tradycja wzięła ..
My częstujemy Mikołaja mlekiem(w tym roku dostał kakao) i ciasteczkiem.
OdpowiedzUsuńWystawiamy to na zewnątrz wraz z listem.
Rano na talerzyku zostają tylko okruszki i jakiś smakołyk dla dzieci.
My idziemy do znajomych jutro a tam ma się pojawić Mikołaj :)
To w tym roku Mikołaj ma u Was słodziutko- kakao :)
OdpowiedzUsuńJa trzymam wszystkie listy mikołajowe mojego synka na pamiątkę :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ada
A my trzymamy się twardo niepopularnej wersji, ze Mikołaj to był taki znany ksiądz, który naprawdę żył dawno temu, był bogaty i pomagał potrzebującym swoim majątkiem, i by o nim nie zapomnieć, jest taki zwyczaj że rodzice albo dziadkowie dają dzieciom prezenty określonego dnia w roku:)
OdpowiedzUsuńWitam Adę w Tominowie :)
OdpowiedzUsuńJa też mam w planie zachowac listy... na razie muszę dobrze je chować ...
Sara- wasza wersja u nas zagości za parę lat, jak się wyda nasza bajka :) Chcę, żeby trochę Tomek "powierzył". To fajnie uruchamia wyobraźnię, wierzę też, że ma aspekt wychowawczy (że trzeba byc grzecznym) i daje fajną zabawę w oczekiwanie itp... Magia
myślę, że trochę "komercyjnej" tradycji nam nie zaszkodzi - To moje wspomnienie z dzieciństwa :)
a kiedyś wytłumaczę mu skąd się ta tradycja wzięła ..