i...
1) Nie chce żeby Mikołaj do niego przychodził, w uzasadnieniu podaje:
"Nie będę mu czasu zabierał, niech nie przychodzi, tylko prezenty zostawi...."
2) Nie chce iść do przedszkola.... Bo Mikołaj będzie,
gdy mówię mu że dziś nie będzie-to ok, idziemy!
3) Myśli i myśli, a zapytany
M: A co Tomek ty byłeś niegrzeczny, że tak się boisz?
T: Nieee, no w sumie to dzisiaj byłem grzeczny!
T: a tak w ogóle mamciu to ja jestem pół grzeczny, a pół niegrzeczny
M: Tomuś a ja bym wolała mieć synka tylko grzecznego
Tomek wziął w rękę wyimaginowane COŚ i to nic majestatycznie "podał i położył" obok mnie, mówiąc:
T: Proszę mamciu, masz PÓŁ TYLKO GRZECZNEGO TOMKA
...................
W ramach przekupstwa stworzyliśmy portret Mikołaja
może spojrzy łaskawszym okiem
Portret świętego MIKOŁAJA |
mama rysowała elementy na kolorowym papierze a Tomek wycinał |
a potem naklejał, użyliśmy: taśmy dwustronnej, koralików, waty, wstążki, i czegoś tam na worek - który wypchaliśmy ścinkami |
i kilka historyjek Tomkowych:
Ktoś dzwoni domofonem,
Mama odbiera, Tomek pyta: Kto to był? Listonosz?
M: Nie
T: Ulotki?
M: Nie, ziemniaki!
T: Ziemniaki? No jak to ziemniaki dzwoniły?
.........................
Tomek miał po raz pierwszy lekcje angielskiego w przedszkolu
Wrócił i mama pyta goM: Czego się dzisiaj na angielskim nauczyłeś?
T: KWA KWA!
:)
................................
Do drzwi zapukał przedstawiciel dostawcy internetu (?) Mama odmówiła, twierdząc, że ma internet i innego nie potrzebuje!
Tomasz na to oburzony:
T: NO jak to! ale ja potrzebuję
M: Przecież my mamy! I nasz internet jest w porządku
T: Nie jest, jak ostatnio chciałem włączyć bajkę Kubusia na GOŁECIE to się wolno wczytywało!
Ps. GOŁECIE czytaj Onecie :)
...........
z cyklu: JESTEM SŁODKI
Tomek zasypia (ma zasnąć) mama mówi mu
M: Pomyśl o czymś miłym, to szybko ci się zaśnie
Tomek prosi, żeby mu podpowiedzieć o czym
M: Np. o tym co narysujesz w liście do Mikołaja, co chciałbyś dostać..
T: Nieee, o tym nie
M: To o tym jak się będziesz jutro bawił z Babcią w sklep....
T: Nieee o tym nie,
M: To ja nie wiem
T: Pomyślę o tym jak kocham mamcię
:) :) :)
łzy w mamowych oczach
mNiód na serce
Tomek jest bombowy! Pół Tomka - rewelacja!:) no i kubuś na gołecie!!!:) ekstra!:)
OdpowiedzUsuń:) Mamy z nim wesoło :)
OdpowiedzUsuńlubię to zapisywać, bo inaczej bym zapomniała, a tak mamy pamiątkę :)
Chce się Pani robić te wszystkie rzeczy ? - uczeń z Pani szkoły :)
OdpowiedzUsuńsęk w tym, że tak :)
OdpowiedzUsuńTomek fajnie się rozwija i ma kolorowe dzieciństwo :)a ja zamiast oglądać tv robię coś z dzieckiem -to część wyjaśnienia zagadki...
a reszta? lubię jak moje dziecko się uśmiecha, lubię się bawić-chyba nie dorosłam, mam za dużo energi? chciałam iść do szkoły plastycznej... kocham dzieci..
To pytanie jest bardzo częste a ja się wtedy dziwię, bo nie rozumiem po co ludzie mają dzieci skoro się z nimi nie bawią i nie spędzają czasu?
Równie częste pytanie:
Co pani je- skoro nie je mięsa :P
kurcze, chyba jestem z...Jowisza?
pozdrawiam serdecznie ucznia! :)