Dziś Dzień Pluszowego Misia
Tomek z tej okazji zabrał ich do szkoły całe stado, coś koło 10, zapakowany po brzegi placak .... aż skakał z radości.
W drodze do auta .... wypadło mu coś z plecaka! Nie zauważył, ani on, ani tata. Mama widziała to z okna.. po telefonie do taty -miś uratowany, wydawałoby się, że po sprawie..
ale nie,
okazało się, że wypadły niepostrzeżenie dwa. Jeden bezpowrotnie zaginął!
(ten mniejszy z góry- wybrał wolność)
:(
Ps EDIT
Nie uwierzycie!
W reakcji na ogłoszenie, przyszły do nas dwie dziewczyny. Starsza siostra przeczytała ogłoszenie i postanowiła oddać Tomkowi swojego misia!
..jest z 10 razy większy!
Zuzia i jej siostra to nasze nowe sąsiadki- 2 klatki obok.
Staś nazwał misia LUMEŃĆ..
nie wiem dlaczego i co to znaczy, ale tak się uparł, że nie ma mowy inaczej :) i jest Lumeńć :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za twój komentarz :)