Zrobić zdjęcie dwójce dzieci (takich jak moje!) to wyczyn nie lada
Tomek usiądź bliżej brata
- blllleeeeee
Stasiu popatrz na mamę
nieeeeeeeee
Usiądź tu
Nie, tu jest twardo
nudno mi,
za długo
juuuuż?
co tak długo?
(każde zdjęcie ruszone)
Nie mieściło się ... było napisane
DZIADZIU-
-SIOWI
ale się Tomkowi SIOWI nie podobało...
było też jeszcze jedno duże serduszko, ale Staś zmazał
pasiaki jak z więzienia :)
Polecam wywoływanie zdjęć na miejscu w Rossmannie (1 zł za zdjęcie 10/15, nie wkazdym jest ta usługa) w sytuacji "na ostatnią chwilę jak znalazł) Chłopcy moi uwielbiają jak tam "Krasnal maluje w budce" i wychodzi żółte, cofa się, czerwone ..cofa się...kolorowe... krasnal wycina :) (no bo jak inaczej- wiadomo, że tam w budce siedzi Krasnal, co nie?)
Krzyczą i piszczą, aż pan z ochrony patrzy- a Staś woła:
"Klaśnal- wońsia nie domaluj mi..."
wspaniałe zdjecia :)
OdpowiedzUsuń:) dziekuję..okropnie trudno było to zorganizować
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFajni są Ci Twoi chłopcy :) zdjęcia super :)
OdpowiedzUsuńFajna pamiątka :) a mało mam ich wspólnych zdjęć\
Usuń