Gniotki z balona pewnie każdy zna-
można zrobić samodzielnie...
do butelki przez lejek wsypać 4 czubate łyżki mąki pszennej
balon nadmuchać (nie za duży)
naciągnąć na butelkę starając się nie wypuścić zbyt dużo powietrza
przechylić butelkę i wsypać mąką do balona
delikatnie zdjąć balon z butelki
wypuścić powietrze do końca (jak najwięcej się da) nie tracąc mąki..
uwaga kurzy się!
zawiązać, dorobić włosy z włóczki, dorysować oczy
My te gniotki bardzo lubimy zwłaszcza gdy postanawiają się rozerwać ;-))))))
OdpowiedzUsuńNo nie strasz! :)
UsuńA nie fajniejszy gniotek z mąki ziemniaczanej?
OdpowiedzUsuńWłaśnie jeszcze nie wiem, następny będzie z ziemniaczanej. Szczerze mówiąc taki miał być ten, ale gdzieś tam wyczytałam, że ma być z pszennej i się posłuchałam...
UsuńNatomiast i mi się wydaje, że ziemniaczana lepiej się będzie ..gniotła?, bo ona tak skrzypiacą jest ...
A ja od miesiąca wypatruję Gniotków w kioskach Ruchu! (J. ma "fazę" na wciskanie wszędzie (łącznie z cudzymi uszami, nosem i oczodołami) paluszków i wymyśliłam, że na nich by się wyżył..)
OdpowiedzUsuńJutro próbuję z obiema mąkami!
mamojanka daj znać jak testy mączne wyjdą!
Usuń