A że dawno nie było u nas ciasteczek...
Przepis z bloga mojewypieki, już je piekłam chyba rok temu, a teraz mi się przypomniały.
Proste w wykonaniu i pyszne, choć tak jak pamiętałam z przed roku, trochę tłuste (masła daję kostkę ale naszą polską aktualną czyli 200 g)
i po ciasteczku |
ale ten słonecznik prażony... mmmmm pycha,
uprażyłam więcej i mamy teraz w pojemniczku,
można go używać do sałatek (np. z sałaty),
kiedyś robiłam z nim pyszną surówkę z czerwonej kapusty,
można podjadać sam lub z jogurtem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za twój komentarz :)