sobota, 1 września 2012

Śniadanie na pożegnanie wakacji

Człowiek (mama) się stara,
nie żeby to było jakieś strasznie skomplikowane czy pracochłonne - ale się stara!
A tu jak a reakcja?

T: Dlaczego dałaś tu sałatę!????
...
M: nie musisz jej jeść, chciałam, żeby było ładnie
...daj zabiorę ją

T: ..............sera też nie zjem!..
........i ogórka też nie, nie mam ochoty..

...i tej części żagla z masłem...

możesz mi jeszcze dorobić taką  łódkę, ale z samym pasztetem sojowym?

....................................

(I po co mi było to wszystko? trzeba było zrobić zwykłą kanapkę z pasztetem)

PRAWDZIWE CUDEŃKA MOŻNA PODPATRZEĆ NP. TU Meet the Dubiens

Ps. Tomek lubi wszystko osobno, nie lubi kanapki połączonej np. z serem i ogórkiem... osobno ser, osobno ogórek, osobno chleb..
to takie dziwne, ale co mam zrobić?
nie przepada za warzywami- trudno mu coś ładnego skomponować na talerzu..
Ps 2 ,Czasem robię mu kanapki wycinane foremkami- ale potem je myć, jak się oblepią masłem czy pasztetem! wrrr
Ps 3, To jedyny pasztet jaki Tomek je- sojowo-pomidorowy

9 komentarzy:

  1. Moj syn takze lubo wszystko osobno:-), kanapek wiec nie robimy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ostatnio z zachwytem patrzyłam jak syn kolezanki wcina bułkę z masłem i czymś w środku! Tomek tylko suchą, ewentualnie pieczywo z masłęm czy tym pasztetem..albo nutellą

      Usuń
    2. Moze Tomki juz tak maja:-) ( moj synek 3,5 l. tez nosi to imie) :-), pozdrawiam.

      Usuń
  2. Najpierw wytnij pieczywo przy pomocy foremki a potem smaruj to się foremki nie ubrudzą;-)) Wszystko z tym jedzeniem tak jak u mnie na kanapkach siedziały motylki i też bez zachwytu;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak tak zrobię to nie widać dokładnie kształtu i efekt nie jest ładny..
      z tym jedzeniem poprostu tak chyba musi byc i trzeba przeczekać! taki nam sie trafił "model" dziecia :)
      ale Tomek chudzielcem nie jest i to co lubi potrafi zjeśc i sie nawet upomina o jedzenie, więc na to nie narzekam
      gdyby tylko chętniej próbował nowości i jadał jak "ludzie" zupę ze wszystkim w środku :)

      Usuń
    2. Co do zup to polecam zupy kremy - można przemycić wszystko ;)

      Usuń
    3. niestety dla Tomka to jest papka i nie przejdzie, ale chętnie je różne jak się wyjmie marchewe i ziemniaki...
      w domu jest ok, problem w przedszkolu :(

      Usuń
  3. Hania jadła w domu wszystko, dopiero w przedszkolu dowiedziała się, że można grymasić przy jedzeniu. Macie nieróżowo. Nasz tatuś w chwilach, kiedy dziecko nie chce czegoś jeść mówi: "jak nie zjesz normalnie, to nie dostaniesz nic słodkiego" oraz brutalniej "nie ma nic innego, albo to zjesz, albo umrzesz z głodu, bo nic innego ci nie damy do wieczora" (ja się wtedy staram nie odzywać i czasem działa).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja raz byłam twarda i podawałam to samo na obiad, podwieczorek i kolację, odgrzewałam tylko... ale wymiekłam
      było tyle wielkich łez.. i plosię, i wogóle mi się ta metoda nie podobała...
      jestem za miękka
      poza tym kilka razy Tomek się zmusił, bo chciał zrobić to dla mnie, na moją prośbe i miał odruchy wymiotne- od tego czasu nie namawiam!.. choc czasem się wkurzam...

      Usuń

Dziękuje za twój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...