wie, że gorąca woda (lub zupka, obiad, kisiel :) paruje i wie, że
- PARY SIĘ NIE DA ZŁAPAĆ
- JAK PARUJE TO JEST GORĄCE
- GORĄCEJ WODY NIE MOŻNA DOTYKAĆ
pierwszy śnieg tej zimy zbieraliśmy z parapetu i obserwował jak się topi
wie, że - ŚNIEG SIĘ ROZPUSZCZA (TOPI) I ZAMIENIA W WODĘ
- (NIE MOŻNA DOTYKAć ŻÓŁTEGO :)
zbieraliśmy kiedyś sople spod samochodów, potem obserwowaliśmy JE, rzucaliśmy -rozbijały się na kawałki i patrzyliśmy jak topnieją w dłoni (na początku trochę się obawiał, nie chciał dotknąć, myślał, że to coś ostrego, szklanego)
a wczoraj gdy mieliśmy awarię i brak prądu, mama wpadła na pomysł rozmrażania zamrażarki- skoro już i tak się rozmarażała a nie było co robić to łącząc przyjemne z pożytecznym -była lekcja fizyki :0
Tomek zbierał lód z zamrażarki, zanosiliśmy go do łazienki a tam (przy świecach :) patrzył co się dzieje z lodem jak polewamy go ciepłą wodą, bardzo mu się podobało....
dziś na spacerze poznał szadź-piękne lodowe igiełki
Pisaniu palcem na oszronionym stole pingpongowym nie było końca!
nie chciał iść dalej, stwierdził, że pójdzie jak napisze "stół z powyłamywanymi nogami"
Rodzice czekali i czekali!!!!
poniższe zdjęcie nie oddaje w pełni uroku
nad rzeką Oławą |
droga do Strzelina ... kilka lat temu (4 ?) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za twój komentarz :)