Tomek lubi gdy ktoś się myli, lubi poprawiać, czasami mamę tym rozśmiesza
nie rozumie przenośni więc jest bardzo dosłowny i czasem zabawnie wychodzi np.
Podjechaliśmy samochodem pod dom, babcia stwierdziła (jak to czasem dorośli mówią)
B: No, jesteśmy już w domu!
a Tomek rezolutnie
T: Jeszcze nie! Jeszcze jesteśmy w samochodzie
i tak cały czas :)
uwielbia celowe błędy
często mamcia tak do niego mówi np.
- śpiewam piosenkę "nikt na świecie nie wie, że się kocham w...Tomku.."
- Tomek dostał zupę w miseczce, gdy niechcący powiem nachylaj się na talerzykiem i jedz ładnie, momentalnie poprawia: NAD MISECZKĄ!
- często mówię np. a teraz zakładamy spodnie a podaję mu kurtkę, zaraz jest śmiech i poprawianie,
- przeinaczam wyrazy np.
a Tomek: NIeeeee
M: KYSZKA?
T: Nieee
M: PYSZKA?
...itp
Mówię, że przyjdzie Babcia Krysia (Tomka Babcie mają inaczej na imię:)
Tomek oczy wybałusza! Pytam
M: Masz Babcię Krysię?
Tomek dziwi się i mówi NIEEEE,
M: To chyba Babcia Justysia?
T: NIeeeee :)
M: Babcia Czesia??
itd itd!!!
-------------------------------
Ostatnio doczytałam w internecie Co to daje
Ta zabawa, oprócz tego, że daje mnóstwo śmiechu i radości, rozwija u dziecka koncentrację i umiejętność obserwacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje za twój komentarz :)