Szczotka, pasta, kubek zimna woda?.... trzeba się doszkolić!
Tomek myje zęby z różnym zapałem
- mył chętnie kiedyś
- później chciał myć: Pastą polecaną przez dentystów! (z reklamy)
- dostał od Babci specjalnego krokodyla z klepsydrą do odmierzania czasu mycia zębów (bardzo fajny gadżet, choć zamaka w zaparowanej łazience ale noc na kaloryferze mu pomaga "odżyć")- i znów chętnie mył ( o 2 minutach nie było mowy ale wszystkie zęby zawsze wyszczotkował)
ale wie, ze zęby trzeba MYĆ, żeby były czyste, białe, zdrowe i bez dziur
jak na załączonym obrazku :)
TOMASZ :)
Ten uśmiech jest powalający :D
OdpowiedzUsuńA tak na serio to dobrze, że wie że trzeba myć. My z synkiem jakiś czas temu przechodziliśmy niemal koszmar i trzeba było odpuścić sobie mycie na jakiś czas. Teraz znów chętnie myje. Ten uraz co miał to przez masaże logopedyczne. Nie dawał sobie nic do ust włożyć a zwłaszcza szczoteczki do zębów.
Pozdrawiam
hehehe pamiętam tą piosnkę, tzn. może nie dokładnie, ale wiem, że śpiewałam ją na spotkaniach zuchów :D fajnie tak powspominać ;p muszę przyznać, że ten krokodyl to niezła sprawa, samej mnie by się on przydał hehe :) pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńczasem są sprzeciwy -typu
OdpowiedzUsuńon chce mieć brudne zęby, on chce miec dziury, on chce iśc do dentysty i chce żyby bolało (na zasadzie wszystko na przekór!) ale gdy już zapyta się go: to co zębów nie myjesz, to słodyczy nie będziesz jadł? to się zatanowi i pozwoli wymyć....ostatnio woli jak sie mu myje niż samemu
Myję zęby dwa razy dziennie, bo zdrowy uśmiech to moja najlepsza wizytówka! 😁🦷
OdpowiedzUsuńBardzo osobisty i inspirujący wpis! Opis codziennej walki z problemami z zębami daje dużo do myślenia. Podziwiam Twoją determinację w dbaniu o zdrowie jamy ustnej.
OdpowiedzUsuńhttps://artdent-ortodoncja.pl/