Organizmy i rzeczy

Zaczęło się od:
M: Tomek, nie deptaj tej biedronki, bo ja zabijesz!
T: A co to znaczy zabijesz?
M: Przestanie żyć, zdechnie, zrobisz jej krzywdę, nie będzie chodziła, nie poleci będzie nieżywa...
T: A co to wogóle znaczy żywa?

Tomek już kiedyś o to pytał, a teraz  pytanie wróciło -a konkretnie seria pytań, lawina którą wywołałam próbując odpowiedzieć...

Co to znaczy nieżywe?
Co to jest organizm, co znaczy żyć ?
....

Dyskusja brzmiała bardzo poważnie, Tomek w takich sytuacjach jest mega poważny i słucha jak zaczarowany, no i pyta

-wymieniałam funkcje życiowe jakie wykazują organizmy żywe
tzn. mówiąc prościej: co musi robić organizm, żeby żyć:
mówiąc do dziecka: jeść, pić, oddychać, robić siusiu, robić kupę, może się ruszać, czuje,  może mówić czy wydawać dźwięki, rośnie, rozwija się (czyli zmienia), organizmy mogą się też rozmnażać tzn. mieć dzieci 

było dużo pytań, że strony Tomka i musiało być dużo przykładów
Nie rozumiał  tego co znaczy rozwija się np. moje wyjaśnienie- zmienia się, musiało być poparte przykładami

• Ty rośniesz, stajesz się mądrzejszy, potrafisz robić coraz to nowe rzeczy, kiedyś nie umiałeś pić z kubeczka a teraz świetnie sobie radzisz, rozwinąłeś się
• np. drzewa się zmieniają, teraz "zgubiły liście" ale wiosną znowu liście wyrosną, pojawią się kwiaty itp..

 następnie wymieniłam mu kilka przykładów organizmów i kilka rzeczy
potem poprosiłam by wymienił swoje przykłady
(dał świetnie radę)

a na koniec zaproponowałam mu zabawę w segregowanie obrazków
na organizmy żywe i rzeczy (przedmioty)

 obrazki wykorzystałam z gry w sylaby