Wspomnienie świąt

Po świętach jeszcze nie wskoczyłam na stare tory.. dlatego mało mnie tu

a poza tym komputer się nam zepsuł



zapach naszych  świąt



święta to dużo wrażeń i emocji na raz, duży pośpiech, dużo sprzątania, przygotowywania, pieczenia, gotowania, ZAdużo jedzenia i dużo atrakcji, dużo odwiedzania, rodziny, prezentów... i zero lenistwa :)
a marzy mi się trochę lenistwa...
po kątach jeszcze się trochę święta panoszą  a już przegania je nadchodzący Nowy Rok i kolejne przygotowania do Sylwestra tym razem ....
oj ciężkie to życie :)

co roku obiecuję sobie przygotowania do świąt rozpocząć duuuużo wcześniej i co roku nie potrafię zdążyć...
za rok zacznę szybciej :)


cekinowe szaleństwo


musimy zrobić za rok szopkę - bo w tym nie daliśmy rady
i nasz Jezusek leży w samym żłóbku


.



odwiedzaliśmy szopki

piękne pierniczki od cioci

to dzieła cioci Madzi
piękne!!!

.





nasze aniołki -kiedyś zawisną na dużej choince...
w tym roku tylko kilka z nich się zmieściło

  i po świętach...

i kilka kilo na plusie :)