środa, 14 maja 2014

Bajkowy Projekt Blogowy -AMERYKA Północna

 My znów zaczytani.... i wbrew założeniom (o których jakby zapomniałam- bo drugi tytuł projektu to
W 7 bajek dookoła Świata-
taaa, u nas 7 razy 3? ) ale zakładam, że więcej w tym przypadku to nie będzie źle...

Wszystko w ramach projektu autorki bloga Projekt: Człowiek 


Bajkowy Projekt Blogowy
zapraszamy w tym tygodniu na zwiedzanie Ameryki Północnej

i poznanie baśni z tamtych regionów....

Mniej natomiast tym razem zagłębiania się w geografię- kiedy indziej nadrobimy.

Wybraliśmy Baśń indiańską, a w zasadzie dwie, i baśń z Ameryki Północnej....



 Baśń indiańska 

Spadająca Gwiazda


Ciekawa baśń o chłopcu- który był synem Najaśniejszej Gwiazdy i indiańskiej dziewczyny.
Jego matka popchnięta przez niezdrową ciekawość ginie,
on dzięki swojej nieziemskiej mocy pomaga plemieniu jego dziadków. 


Ta baśń skłoniła nas do nadania sobie indiańskich imion i tak:

Tomek to Tęczowa Woda
Staś-  Głośna Błyskawica
Mama- Zakwitający Kwiat (pomysł Tomka)
Tata- Nieobecny Niedźwiedź






Druga Baśń

Latająca Głowa


"Paskudna" mama przeczytała ją zachowując i podsycając klimat- odpowiednio intonując głos- a opis Latającej Głowy może przerazić :) Tomek się wystraszył :)

Króciutka opowieść o potworze-duchu i odważnej młodej matce, która podstępem i sprytem się z nią rozprawiła, ratując tym samym całą wioskę.



Zrobiliśmy pióropusz



Pióra wycięłam  z papieru, składając kartkę na pół
od spodu je podkleiłam, tworząc jakby stosinę, dzięki temu sztywniej się trzymają
całość przykleiłam do papierowej opaski (kartka złożona na 3), ozdobiłam kolorową taśmą w paski






były indiańskie odgłosy, w wydaniu Stasia





było kolorowanie i przy okazji poznawanie

TIPI, Flagi, Indianin, Łapacz snów, TOTEM

 





był deser dla ludzi z wyobraźnią- w kształcie pióropusza


Była bajka dla Stasia- Bolek i Lolek na Dzikim Zachodzie




Czytaliśmy Dzieci Świata- świat w obrazkach- fragmenty o Ameryce





i trzecia baśń



O łodzi, która pływała po lądzie


baśń osadzona a Ameryce Północnej,
w Euuropie znana jest pod tytułami "Niezwykli towarzysze", "W szóstkę dookoła świata"


sprawdzałąm przy okazji pamięć Tomka i ćwiczyliśmy logopedycznie- musiał wymienić nazwy twarzyszy z opowieści:

Szybkobiegacz, Żarłok, Pilny Słuchacz, Wielki Dmuchacz, Łysy Pijak...




na koniec nasze puzzle USA, podział na stany





(baśnie pochodzą z Ilustrowanej Księgi Baśni-wyd Arkady)


Zobaczcie co u innych:

12 komentarzy:

  1. Pięknie. Imiona indiańskie cudne... U nas też tata za dnia nieobecny..., ale czy niedźwiedź to musiałabym dzieciaków zapytać :). Zauroczyły mnie Wasze pióra z pióropusza, wyglądały na zdjęciach jak prawdziwe, nie powiedziałabym, gdybym się nie przypatrzyła, że to z papieru. Dla mnie bomba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadanie Imion polecam wszystkim! ŚWIETNA ZABAWA... Nie miałam piórek, i jakoś tak wyszło :)

      Usuń
  2. cudny pióropusz!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie te pióropusze piękne Wasze!
    Szarańczowy tata nieobecny też, może to jakieś jedno plemie czy inny czort?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na bank jedno plemię :)!! Znam więcej takich osobników :)

      Usuń
  4. Piękne pióropusze i warsztat pierwsza klasa. Co to za puzzle??
    Mamuśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puzzle są wiekowe, z mojego dzieciństwa i pochodzą z USA...

      Usuń
  5. Pięknie! Jakie fachowe pióropusze, nie wiedziałam że pióra z papieru - następnym razem jak mi zabraknie w domu tych "gotowych", to nie będę marudzić i wytnę z papieru :) Wspaniali Twoi Indianie i piękne imiona. My też się nazwałyśmy: Milo - Dziewczyna-Orzeł vel Opierzony Żbik (?), ja - Kucająca-Przy-Ognisku, a tata też z plemienia Nieobecnych, więc nie dostał imienia hehe. Pozdrawiamy!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z papieru to chyba wszystko można :) A ja jeszcze takich dużych (lotek) kolorowych nie spotkałam w sklepie, to musimy sobie radzić jakoś :).
      Przeczytałam opiePrzony :) ale nawet bez tego P to mocno oryginalnie imię ...
      a co do tych Nieobecnych -to może oni mają jakieś zloty w wiosce obok i siedzą przy ognisku i fajkę razem pykają ??

      Usuń
  6. Ale fajny warsztat i ile bajek. Podoba mi sie deser . Pióropusz też robiliśmy ale nie taki profesjonalny jak Wasz :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za twój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...