sobota, 23 kwietnia 2011

Muffinki z coca- colą

Marmurkowe gdzieś wyparowały, a że piekarnik i tak musieliśmy uruchomić bo piekliśmy pasztety (sojowe:) to szybko wymieszaliśmy te machiny
przepis TU

wyszły tak
Jeszcze są :) zapraszamy nie wiem dlaczego ten przepis wybrałam, coli nie lubię, Tomek nie pije, ale jakaś zbłąkana Tatonowa była w lodówce... jak dla mnie to jest wyczuwalna bo wiem, ze jest inni nie czują :) ale są naprawdę puszyste.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za twój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...