poniedziałek, 28 stycznia 2013

Bałwan i śnieżne szleństwa

Pierwszy tej zimy!!!
i zwiastun roztopów niestety... wcześniej było dużo śniegu, ale był sypki,
jeszcze wczoraj Tomek szalał na górce na sankach a dziś  odwilż i jedyna radość z tego to możliwość ulepienia bałwana


  • Do zjeżdżania polecam  takie plastikowe"sanki" są lekkie, Tomek sam je wciąga na górkę, nie wywraca się z nich, mają nawet hamulce
  • drewniane -standardowe są za ciężkie, wywrotne, na szybki wypad mamy z dwójką dzieci mało praktyczne
  • na "jabłuszku"  Tomek sie wywraca i robi salta, bo nie potrafi podnieść nóg i hamuje
ostatnie zjazdy z górki
A u nas w województwie zaczęły się ferie.... co dla nas w zasadzie aktualnie nie ma znaczenia, no może fakt, że wiecej jest imprez skierowanych do dzieci, ale o tym jutro... lub kiedy indziej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za twój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...