piątek, 7 marca 2014

Co to jest odporność? I o tym, jak maleńki wróg obalił twierdzę :)

By skutecznie dbać o odporność warto przypomnieć sobie (poznać) strukturę i sposób funkcjonowania naszego organizmu.

A, że dotyczy to Tomka spróbowałam  wyjaśnić mu co nieco  podczas zabawy.

Coś tam pokazałam, coś opowiedziałam, mniej więcej tak:


Nasz  organizm (mówiąc językiem obrazowym i np. do małego odbiorcy)

można porównać do

TWIERDZY 


a czynniki chorobotwórcze- do najeźdzców, którzy chcą tę twierdzę zdobyć.

najeźdzca :)
zwykle jest mały i niepozorny 

Aby nasz organizm funkcjonował sprawnie (był zdrowy) musi mieć spełnione podstawowe parametry życiowe (tzw. homeostaza). Muszą być one na odpowiednim poziomie (temperatura,  ilości krwinek, soli mineralnych, ciśnienia itp.)

Choroba- to zaburzenie homeostazy organizmu (czyli stabilności, stałości parametrów wewnętrznych organizmu- gdy coś "nie gra" jest zbyt dużo lub mało danego parametru)

mówiąc do dziecka: 



Gdy wszystko jest na swoim miejscu- jestem zdrowy, gdy brakuje czegoś, jest za mało (wody, witamin...) - organizm przestaje działać poprawnie -psuje się JEST CHORY(gdy zabierzemy klocek- wieża może się zawalić) Również "za dużo" nie zawsze znaczy dobrze- (np. temperatura) dołożymy klocek- może się zawalić. Organizm lubi gdy wszystko jest na stałym poziomie

Choroba powodowana jest przez bakterie i wirusy, wszelkie patogeny, ale również przez alergeny i inne substancje  "obce dla organizmu", które do niego wtargnęły.


Każda twierdza, warownia, zamek-ma swoje
stałe zabezpieczenia (fosa, mury obronne, wieże z łucznikami, armię) by być ODPORNĄ na ataki 


Takie mury obronne naszego organizmu to

skóra i błony śluzowe (np. w górnych drogach oddechowych z włoskami, z nabłonkiem z rzęskami, które mają wychwytywać zanieczyszczenia,
wydzielające śluz, który zlepia zanieczyszczenia).
To też  flora bakteryjna utrudniająca rozwój drobnoustrojów.
Kwaśne pH...
i wiele innych "zabezpieczeń"


 By pokonać skórę- ciała obce muszą ją przerwać (rana)
lub przeniknąć przez nią gdy są odpowiednio małe.
 dlatego (wniosek Tomka) przemywamy ranę- by szybko pozbyć się bakterii i pozwolić się jej zasklepić (skrzep, strup)

O bakteriach kiedyś mu opowiadałam- dawno, ale widać skutecznie :)

Twierdza ma też swoje słabe, strategiczne miejsca (np. most zwodzony, okna, bramy, wejścia, otwory), które najeźdzca będzie się starał sforsować.

Oczy, usta, nos- to bramy, główne i boczne wejścia- tędy wróg będzie chciał się wedrzeć- tych punktów musimy szczególnie bronić.

Pierwsza linia obrony- chronimy mury i wejścia!!
  • czyli głównie higiena!
  • mycie rąk, owoców, warzyw, unikanie kontaktu z chorymi, skupisk ludzi...
  • nie dopuszczanie do powstawania ran, otarć..
  • nawilżanie śluzówki nosa..

to fachowo rzecz ujmując - tzw. ODPORNOŚĆ NIESWOISTA
jej cel- "Nie ważne kto- jak obcy- nie wpuszczamy do środka!"
Jak wszedł- wyrzucamy
(wymioty, biegunka, łzawienie)
lub niszczymy (np krwinki pożerające-tzw. makrofagi)


Druga linia obrony:  to walka z konkretnym wrogiem!

gdy uda mu się dotrzeć do środka (bakterie /wirusy)- organizm musi go rozpoznać i wytoczyć przeciwko niemu odpowiednio dopasowane przeciwciała


to tzw. ODPORNOŚĆ  SWOISTA

to precyzyjna walka z wrogiem
za pomocą - tego co mamy, np. przeciwciał od mamy, z mleka mamy,
pamięć o nich- zdolność ich wytworzenia - pochodząca z poprzednich chorób, szczepień

Na wytworzenie tego typu odporności potrzebne jest zazwyczaj kilka dni.

Jeśli organizm -TWIERDZA  nie jest odpowiednio przygotowana (nie uzbrojona) jest

NIEODPORNA 

to może ponieść klęskę w BITWIE

atak i bitwa

a atak wrogich oddziałów mocno ją osłabi lub wyniszczy
może się to skończyć nawet  tak:

Mały wygrał... bo je więcej warzyw i owoców :P

A jak się uzbroić? 
Czyli jak zbudować odporność opowiem po jutrze :)

6 komentarzy:

  1. Ale super!! Świetnie to przestawiłaś!

    OdpowiedzUsuń
  2. Już wiem jaki mam plan na popołudnie. To porównanie jest po prostu świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że zainspirowałam. I serdecznie witam Tatę! Chyba pierwszy? :) Dzięki za miłe słowa.

      Usuń
  3. Czekam na kolejny post bo my dziś po wizycie w przychodni ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Będzie już jutro... ale po tym co u nas się dzieje (ciągłe choroby odprzedszkolne..) to ten post to takie dobre rady - i pobożne życzenia :P Za skuteczność nie ręczę ... ale warto chwytać się wszystkiego co się da :) Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za twój komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...