Odrysowałam Tomka (ale się śmiał, bo ma mega łaskotki)
a potem Tomek tworzył - a Staś ..oglądał kredki.. bardzo dokładnie czasem
Tomek skupił się na rysowaniu PROJEKTÓW ubioru
Staś głównie bawił się z mamą w "Stasiu -nie do buzi!" ewentualnie w: " Kredki nie są do jedzenia!" |
Tomkowi nie chciało się kolorować bluzki (na kartce) -to zaczął kombinować- "założył bluzkę" |
ostateczny efekt- nie powala, ale zabawa była przednia |
Pamiętam, że Tomek nie lubi kolorować więc nie masz co narzekać. Fajnie zrobione a i kolorowana było sporo.
OdpowiedzUsuńPomysłowa zabawa :)